Mateusz Morawiecki w telewizji wPolsce.pl wspominał swojego ojca, Kornela. Przeprowadzający wywiad dziennikarz zauważył, że ojciec premiera marzył o pojednaniu Polaków. Na pytanie, czy październikowe wybory, jeśli potwierdzą mandat, zgaszą nienawiści, Morawiecki odpowiedział, że ma taką gorącą nadzieję.
Premier: słowa Lecha Wałęsy wszystko mówią o nim, a nic o moim ojcu
- To, co mówią dzisiaj politycy Platformy Obywatelskiej, to jest takie daleko posunięte zacietrzewienie, brak czasami oglądu sytuacji. Natomiast wyborcy, którzy dzisiaj są pewnie wyborcami Koalicji Obywatelskiej, to są zwykli Polacy, którzy żyją rozproszeni w całej Polsce i chcemy ich zaprosić do naszej Rzeczpospolitej Solidarnej, Rzeczpospolitej, która jest dla wszystkich - powiedział.
"Nie było takiej ekipy rządowej, która zrobiła tak dużo dla poprawy losu Polaków"
Zapewnił, że jeśli rząd PiS popełnia jakieś błędy, to w kolejnej kadencji chce je naprawić.
- Chcemy pozbyć się tych błędów, jeżeli wyborcy zdecydują się powierzyć nam stery rządów naszego pięknego kraju. Nie mówimy, że mamy we wszystkim i zawsze rację, ale pokazaliśmy jednocześnie, że nie było takiej formacji ideowej, nie było takiej ekipy rządowej, która przez 3,5, 4 lata zrobiła tak dużo dla poprawy losu tak wielu Polaków, w tak krótkim czasie - stwierdził premier.
dn