- Zakończyła się konwencja PiS w Stalowej Woli
- Jarosław Kaczyński podkreślił, że jego ugrupowanie będzie broniło "polskiej tradycji, godności i bezpieczeństwa"
- Lider obozu Zjednoczonej Prawicy zaapelował o liczny udział w niedzielnych wyborach parlamentarnych
- Przed nami takie sprawy jak mały ZUS dla przedsiębiorców, jak większe dopłaty (bezpośrednie) na poziomie - powiedzmy niemieckim - dla rolników, jak pakiet kontrolny dla każdej osoby powyżej 40 lat, jeżeli chodzi o badania lekarskie, zapewnienie 13. i 14. emerytury - wymienił prezes PiS.
Prezes PiS: przed Polską wybór w sferze wartości, bezpieczeństwa, godności
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Kancelaria Premiera: programy z nowej "Piątki PiS" zrealizowane
Jarosław Kaczyński dodał, że w następnych miesiącach i latach PiS zamierza podnieść płacę minimalną do 2,6 tys. zł - jak mówił - za niespełna trzy miesiące, a po kolejnych trzech latach do 4 tys. zł. Według prezesa PiS, spowoduje to, że "inne pensje będą szły do góry".
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że kolejne cztery lata rządów PiS to będzie polityka nastawiona na podwyższanie płac, wielkie inwestycje, wsparcie dla przedsiębiorców, dbanie o bezpieczeństwo.
"Dziwna koalicja od Lewicy po Konfederację"
- Jest takie pytanie, czy państwo wiecie, co będzie, jak oni wygrają, gdyby powstała ta dziwna koalicja od Lewicy aż po Konfederację, koalicja chaosu, a przede wszystkim koalicja, która z całą pewnością zabierze świadczenia socjalne, przywróci dawny wiek emerytalny, która zlikwiduje to wszystko co zrobiliśmy? - mówił Jarosław Kaczyński podczas swojego ostatniego wystąpienia w kampanii.
Podkreślił, że rząd Zjednoczonej Prawicy będzie dalej bronił "polskich wartości, polskiej tradycji, godności i bezpieczeństwa". - Oni w polityce zagranicznej przede wszystkim będą chcieli zdobywać osobiste pozycje, bo tak było w ciągu tych ośmiu lat, cała polityka była podporządkowana interesom, osobistym ambicjom jednego człowieka - ocenił.
Beata Szydło: głos na PiS to głos na Polskę
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Premier: chcemy zmieniać Polskę na lepsze, a nie - jak opozycja - Polaków
- Nie wierzcie im, bo wielokrotnie, bardzo wiele razy nas okłamywali. Nie będzie tak jak było, jak to marzy pewna pani reżyser. Będzie gorzej. Będzie gorzej także z polską demokracją i wolnością - przekonywał prezes PiS.
Jak dodał, nie można dopuścić do tego, "idea wolności i przywiązanie do niej, zostało zniszczone".
"Każdy głos się liczy"
Na stadionie w Stalowej Woli, podczas przemówienia kończącego kampanię wyborczą, prezes PiS apelował również o udział w wyborach.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Prof. Łukasz Młyńczyk: to Jarosław Kaczyński narzucał tematy debaty publicznej
- Trzeba uczestniczyć w tych wyborach i namawiać innych, żeby uczestniczyli. Trzeba namawiać każdego do ostatniej chwili, nawet jeszcze dzisiaj, chociaż północ już nie tak długo. Trzeba namawiać - bo w prywatnych rozmowach to też wolno - jutro i pojutrze także. Idźcie do wyborów, szanowni państwo. Każdy głos się liczy - podkreślał Jarosław Kaczyński.
Zwracał uwagę, że nawet jeden głos może zdecydować, czy w danym okręgu PiS będzie miał jednego posła więcej lub mniej. - Tysiąc głosów w skali kraju może zdecydować, czy będziemy mieli bezwzględną większość i będziemy mogli tę politykę - która naprawdę pokazała, że Polska dobrze rządzona może się zmieniać na lepsze i to w bardzo szybkim tempie i może nadrabiać te historyczne straty - realizować, podtrzymywać, kontynuować i mieć szanse jeszcze na kolejne kadencje, na to żeby ta polityka trwała, żeby trwał dobry czas dla Polski - przekonywał prezes PiS.
Poniżej przedstawiamy cały zapis konwencji PiS w Stalowej Woli.
paw/jp