Ladislav Szticha powiedział, że kierownictwo czeskich służb stara się głośno informować o tym zagrożeniu.
Niemcy: wywiad ostrzega przed Huawei i hakerami. Chodzi o sieć 5G
Czeski kontrwywiad ostrzega przed Chinami
"[Chińczycy] starają się nawiązać kontakty z najróżniejszymi pracownikami naukowymi, osobami z uniwersytetów, a także chcą kontrolować polityków. Według naszych opinii bardzo niebezpieczne są zaproszenia dla tych osób do Chin, gdzie są goszczeni, za wszystko płaci chińska strona, a na końcu pojawia się propozycja współpracy - mówił rzecznik czeskiego kontrwywiadu.
>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Rafał Tomański: z Chinami trzeba się liczyć na świecie
- Staramy się ostrzegać nie tylko społeczność naukową, ale także uniwersytety i polityków przed grożącym niebezpieczeństwem. W ostatnim czasie ten trend zauważamy także w służbach specjalnych - powiedział Szticha.
Nawet policja i wojsko nie są bezpieczne
O groźbach ze strony chińskich służb mówił na seminarium dotyczącym bezpieczeństwa w październiku szef BIS Michal Koudelka i wskazywał na mechanizm zapraszania do Chin osób, które znajdują w się w centrum zainteresowania służb chińskich. Zwrócił także uwagę na zaproszenia dla przedstawicieli policji, wojska i innych służb.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Tak polskie służby łapią szpiegów. Przypominamy najgłośniejsze sprawy
W raporcie BIS, czyli Informacyjnej Służby Bezpieczeństwa, o zagrożeniach w 2018 r., który przeznaczony był dla szerokiego kręgu odbiorców, służba zwracała uwagę na rosnące zagrożenie dla Republiki Czeskiej ze strony Chin i Rosji.
jmo