Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Aneta Hołówek 04.11.2019

Premier League: Gomes w szpitalu po dramatycznej kontuzji. Son przerażony skutkami

– Son jest zdruzgotany i cały we łzach. Nie był w stanie nawet podnieść głowy, tak bardzo płakał. I podkreślmy, że to nie była jego wina - powiedział po meczu z Evertonem Dele Alli, piłkarz Tottenhamu. W spotkaniu makabrycznej kontuzji doznał Andre Gomes z Evertonu, a Koreańczyk opuścił murawę z czerwoną kartką. 
  • Do fatalnego w skutkach zdarzenia doszło w 79. minucie spotkania 
  • Heung-Min Son zaatakował wślizgiem przeciwnika (Andre Gomesa), który przewracając się, wpadł na drugiego z rywali (Serge Auriera) na skutek czego doszło do złamania nogi tego drugiego
  • Przerażająco wyglądająca kontuzja doprowadziła do paniki Sona, który otrzymał czerwoną kartkę, a Aurier przez utratę koncentracji został zmieniony przez trenera Pochettino

Tuż po zdarzeniu zawodnicy byli wstrząśnięci. Nie mogli patrzeć na leżącego na murawie rywala i kolegę. Byli w szoku, bo kontuzja wyglądała makabrycznie. Son łapał się za głowę i nie mógł uspokoić, wiedząc, jak cierpi Gomes. 

PAP Gomes kontuzja 1200.jpg
Najgorsze kontuzje w historii futbolu. Te wydarzenia pamięta cały piłkarski świat

- To straszna sytuacja, doszło do niej bardzo pechowo. Możemy tylko przekazać Gomesowi najszczersze życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Jesteśmy zdruzgotani, a Son najbardziej, długo nie mógł się uspokoić. Nie chciał do tego doprowadzić, to był wielki, wielki pech – podkreślił po meczu trener Pochettino.

Jak informuje Daily Mirror, kapitan Evertonu Seamus Coleman, przyszedł po meczu do szatni Tottenhamu i pocieszał zrozpaczonego Heung-Min Sona. - To nie twoja wina, takie rzeczy się zdarzają - powiedział.

Gomes szybko opuścił boisko i trafił do szpitala, gdzie przeszedł badania. Klub poinformował, że Portugalczyk ma złamaną prawą kostkę.

Media na Wyspach wiele mówią nie tylko o samej kontuzji, ale także o czerwonej kartce, którą otrzymał Son.

W pierwszej chwili sędzia Martin Atkinson pokazał mu żółtą kartkę, ale zmienił decyzję, gdy zobaczył konsekwencje faulu. Son jednak nie zwracał uwagi na sędziego i na jego decyzje, był zrozpaczony tym, co się stało Gomesowi.

"Gdyby nie kontuzja, Son nie zobaczyłby czerwonej kartki. Ale on się nią przejmie zdecydowanie mniej niż wywołaniem poważnego urazu u kolegi po fachu" – stwierdził z kolei Gary Lineker.

ah