Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 05.11.2019

T. Siemoniak: musimy najszybciej wyłonić kandydata na prezydenta

- Przecięte zostały wszelkie spekulacje i teraz zadaniem Koalicji Obywatelskiej jest jak najszybsze wyłonienie kandydata na prezydenta - powiedział Tomasz Siemoniak, komentując decyzję Donalda Tuska o niekandydowaniu na prezydenta. - Bardzo możliwe, że teraz wydarzenia przyspieszą - dodał wiceszef PO.

Donald Tusk ogłosił, że nie będzie kandydował w wyborach prezydenckich. - Uważam, że możemy te wybory wygrać, ale do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążana bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem obciążony od czasów, kiedy byłem premierem - powiedział.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
Shutterstock Donald Tusk 1200.jpg
Donald Tusk: nie będę kandydował w nadchodzących wyborach prezydenckich

"Trudna decyzja" byłego premiera

Wiceszef PO Tomasz Siemoniak ocenił w rozmowie z PAP, iż przewodniczący Rady Europejskiej podjął bardzo trudną decyzję. - Uznał, że w sytuacji, gdy jest ogromne oczekiwanie w Polsce szybkiej decyzji, jeśli chodzi o kandydata opozycji na prezydenta nie jest w stanie utrzymać tego terminu 2 grudnia, bo wydarzenia po wyborach parlamentarnych bardzo w Polsce przyspieszyły i w poczuciu odpowiedzialności za przebieg przyszłej kampanii, za kalendarz podjął bardzo trudną decyzję, ze nie będzie startował w wyborach prezydenckich - powiedział Tomasz Siemoniak.

>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] "Kandydowanie ogromnym ryzykiem". Donald Tusk miał zlecić sondaż prezydencki

Przecięte spekulacje

Za bardzo ważną polityk PO uznał wtorkową deklarację szefa Rady Europejskiej o wsparciu dla opozycji i wsparciu miejsca Polski w Europie.

- Myślę, że to jest bardzo ważny moment, bo przecięte są wszelkie spekulacje i teraz zadaniem opozycji, Koalicji Obywatelskiej, jest jak najszybsze wyłonienie kandydata na prezydenta, kandydata, który powinien wygrać i który będzie mieć wsparcie Donalda Tuska - zaznaczył polityk.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
tusk kidawa kosiniak 1200.jpg
Bogdan Zdrojewski: Donald Tusk ma prawo do pierwszeństwa, może się nominować sam

"Wydarzenia przyspieszą"

Według niego w sytuacji, kiedy Donald Tusk podjął decyzję, że nie będzie startował, w ciągu kilku najbliższych dni prawdopodobnie dojdzie do spotkań szefów ugrupowań współtworzących Koalicję Obywatelską, czyli PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska i Zielonych, a także do spotkania zarządu Platformy. -

- Bardzo możliwe, że teraz wydarzenia przyspieszą. Po tym, co Tusk powiedział, pewnie będziemy rozmawiać o tym, żeby działać szybciej i tego kandydata przedstawić jak najszybciej - dodał.

Prawybory w Koalicji?

Tomasz Siemoniak pytany, czy w tej sytuacji w KO powinny odbyć się prawybory, które wyłonią kandydata na prezydenta, odparł, że będzie to zależało od liczby kandydatów, którzy zgłoszą chęć ubiegania się o urząd prezydenta.

- Jeżeli więc kandydatów będzie więcej niż jeden, to trzeba rozważyć prawybory. Jeśli natomiast wszyscy uznają, że nie kandydują, że szanse oceniają niżej, niż wyżej i wyłoni się tylko jedna kandydata, to oczywiście prawybory nie mają specjalnego sensu - ocenił wiceszef PO.

Do tej pory chęć startu na prezydenta deklarowała jedynie wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

msze