Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Michalak 13.11.2019

Pieniądze dla samorządów. P. Müller odpowiada R. Trzaskowskiemu

- Apele samorządów, w tym prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, o to by rząd dokładał dodatkowe środki finansowe są nietrafione, bo dodatkowe środki już trafiły do samorządów, przychody stolicy z CIT i PIT wzrosły o 37 proc. - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podczas środowej konferencji prasowej poświęconej tematyce miejskiego budżetu zaapelował do premiera o pomoc finansową w realizacji kluczowych inwestycji. Jak wskazał, zmniejszone dochody stolicy są wynikiem m.in. zmian podatkowych wprowadzonych przez rząd i reformy edukacji. Jak mówił Trzaskowski, jeśli rząd nie udzieli Warszawie wsparcia w zakresie inwestycji, to miasto będzie musiało zamrozić m.in. budowę obwodnicy śródmiejskiej i budowę Sinfonia Varsovia.

EN_smieci-1200.jpg
Drożej za śmieci w Warszawie. R. Trzaskowski będzie się tłumaczył

Apel ten ma związek ze zmniejszonymi dochodami stolicy. Prezydent Trzaskowski zaznaczył, że w związku ze zmianami podatkowymi wprowadzonymi przez rząd i reformą edukacji, dochody Warszawy zmniejszą się o 810 mln zł.

Rzecznik rządu, odnosząc się do słów Trzaskowskiego, podkreślił, że nieprawdziwa jest informacja o tym, iż jednostki samorządu terytorialnego tracą na rządach PiS.

P. Müller: za rządów PiS wzrosły dochody samorządów

- Przez cztery lata, gdy Prawo i Sprawiedliwość sprawowało rządy, dzięki dobrym działaniom gospodarczym, dochody jednostek samorządu terytorialnego znacząco się podwyższyły. W związku z tym obniżka podatków, mimo że faktycznie przynosi spore przychody do budżetów domowych obywateli, to jest złożona i z rezygnacji częściowej z dochodów do budżetu państwa jako całości, jak również częściowo z dochodów samorządu terytorialnego. Natomiast nie zmienia to faktu, że Warszawa porównując lata 2015-2018 z PIT i CIT ma przychody większe o 37 proc., czyli bardzo wiele w stosunku do lat poprzednich - oświadczył Müller.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Kopciuchy wciąż trują Warszawę. Puste obietnice ratusza w walce ze smogiem

Rzecznik rządu dodał, że taki wzrost występuje w bardzo wielu miastach wojewódzkich w Polsce. Jako przykład podał Kraków i Wrocław, gdzie wzrosty przychodów - jak mówił - sięgają odpowiednio 46 i 36 proc. Jak powiedział, inne miasta mogą pochwalić się wzrostami na poziomie ponad 20 proc.

- W związku z tym apele samorządów o to, aby rząd dokładał dodatkowe środki finansowe są apelami nietrafionymi, ponieważ dodatkowe środki finansowe do samorządu terytorialnego już trafiły dzięki dobrym działaniom gospodarczym rządu oraz pracy Polaków - podkreślił Müller.

paw/