Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Majewski 18.11.2019

GP Brazylii: Max Verstappen zwycięzcą dramatycznego wyścigu. Robert Kubica mógł mu w tym przeszkodzić

Startujący z pole position Max Verstappen wygrał na torze Interlagos w Sao Paulo wyścig o Grand Prix Formuły 1, dwudziestą rundę mistrzostw świata. Holendrowi w wygranej nie przeszkodził incydent w alei serwisowej z Robertem Kubicą, który dojechał do mety na ostatniej - szesnastej - pozycji. Na torze nie brakowało emocji, a wyścig fatalnie zakończył się dla kierowców Ferrari. 
  • Wyścig w Brazylii miał dramatyczny przebieg 
  • Verstappenowi w zwycięstwie pomogła dobra strategia 
  • Przez nieodpowiedzialność Sebastiana Vettela rywalizacji nie ukończyli obaj kierowcy Ferrari 
  • Ogromne szanse na pierwsze podium w karierze miał Alex Albon, ale stracił je po kolizji z Lewisem Hamiltonem 
  • Po raz pierwszy w najlepszej trójce finiszowali natomiast Pierre Gasly i Carlos Sainz Jr 
formuła 1 serwis 1200.jpg
F1 - Serwis specjalny

Niespodziewane spotkanie w alei

Verstappen bardzo dobrze wystartował i utrzymał pierwszą lokatę. Holender wyprzedzał mającego już zapewniony mistrzowski tytuł Lewisa Hamiltona oraz Sebastiana Vettela. Brytyjczyk wyprzedził Niemca tuż po starcie. 

Na drugim końcu stawki Kubica utrzymał z kolei 19. miejsce. Polaka wyprzedził co prawda startujący z pit lane Carlos Sainz Jr, ale krakowianin poradził sobie z zespołowym partnerem z Williamsa - George'm Russellem.

Kierowcy z dwóch biegunów wyścigu przebywali w boksie na 22. okrążeniu i nie było to miłe spotkanie. Fatalny błąd popełnili mechanicy Williamsa, wypuszczając Kubicę wprost na mijającego go Verstappena. Holender w ostatniej chwili uniknął kolizji, a następnie w nieparlamentarnych słowach przekazał co myśli o tej sytuacji. 

Wyprzedzanie zamiast dublowania 

Okrążenie później na pit stop zjechał Russell, który niebawem wyprzedził Kubicę. Krakowianin nie ukrywał irytacji, gdyż młody Anglik zrobił to, gdy widział niebieskie flagi, które nakazywały mu przepuszczenie dublującego Vettela.

Niebawem sędziowie nakazali Kubicy pięciosekundowy przejazd przez boksy, co było konsekwencją incydentu z Verstappenem i nadzieje na odzyskanie pozycji trzeba było odłożyć. 

Verstappen z kolei nie przejął się problemami w alei serwisowej i chwilową utratą pozycji na rzecz Hamiltona. Wykorzystał moment nieuwagi kierowcy Mercedesa i wyprzedził go na 24. okrążeniu. 

Strategia na wagę zwycięstwa 

Hamilton z czasem poprawił swoje tempo, dzięki czemu systematycznie zbliżał się do Verstappena. Na 51. okrążeniu swój udział w wyścigu zakończył Valtteri Bottas. Jego Mercedes stanął na torze, a z silnika zaczął unosić się dym.

Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, co inżynierowie Red Bulla wykorzystali do zmiany strategii Verstappena. Holender zdecydował się na dodatkowy pit stop i wyjechał tuż za Hamiltonem, mając jednak do dyspozycji całkiem nowe opony.

Taktyka przyniosła efekt i po zjeździe samochodu bezpieczeństwa Holender wyprzedził sześciokrotnego mistrza świata. Z pierwszej trójki wypadł natomiast Vettel. Niemiec został wyprzedzony przez Alexandra Albona. Zapowiadało się na pierwsze w sezonie podium dla obu kierowców Red Bulla.

Na pięć okrążeń przed końcem wyścigu Vettel stracił też pozycję na rzecz partnera z Ferrari Charlesa Leclerca, co okazało się mieć fatalne skutki dla obu zawodników z Maranello. 

Pogrzebane szanse Ferrari 

Niemiec wściekle starał się odzyskać pozycję. Natychmiast agresywnie zaatakował Leclerca, uderzając w przednią oponę Monakijczyka. Leclerc znalazł się w żwirze i uszkodził zawieszenie. Vettel z kolei przebił oponę. Obaj kierowcy nie ukrywali wściekłości. Niestety dla Ferrari, obaj musieli także wycofać się z dalszej rywalizacji. 

Hamilton pozbawił Albona nadziei 

Wydawało się, że po pierwsze podium w karierze jedzie Albon. Na dwa okrążenia przed końcem w bolid Taja wjechał jednak Hamilton, który wcześniej spadł na czwarte miejsce ze względu na wizytę w boksie. Samochód Albona obrócił się wokół własnej osi, co kosztowało go miejsce w czołówce.

Skorzystał na tym wyprzedzony wcześniej przez Hamiltona Pierre Gasly. Kierowca Toro Rosso sensacyjnie wskoczył na drugą pozycję.

Ostatecznie Verstappen jako pierwszy przekroczył linię mety na 71. okrążeniu. Holender o ponad sześć sekund wyprzedził Gasly'ego i Hamiltona. Brytyjczyk stanął na podium, jednak ostatecznie został przesunięty na czwartą pozycję. Sędziowie po wyścigu nałożyli na niego pięć sekund kary za spowodowanie kolizji z Albonem. 

Dla Verstappena to ósme w karierze, a trzecie w trwającym sezonie zwycięstwo w wyścigu Formuły 1. Wygrana pozwoliła Holendrowi awansować na trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców. 

Kubica dojechał do mety jako ostatni. Polak finiszował na szesnastym miejscu. Cztery pozycje wyżej finiszował Russell, który wykorzystał obecność samochodu bezpieczeństwa oraz problemy innych kierowców. 

Wyniki GP Brazylii:
1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 1:33.14,678
2. Pierre Gasly (Francja/Toro Rosso) strata 6,077 s
3. Carlos Sainz jr. (Hiszpania/McLaren) 8,896
4. Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo) 9,452
5. Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo) 10,201
6. Daniel Ricciardo (Australia/Renault) 10,541,
7. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 11,139
8. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 11,204
9. Sergio Perez (Meksyk/Racing Point) 11,529
10. Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso) 11,931
11. Kevin Magnussen (Dania/Haas) 12,732
12. George Russell (W. Brytania/Williams) 13,599
13. Romain Grosjean (Francja/Haas) 14,247
14. Alexander Albon (Tajlandia/Red Bull) 14,927
15. Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault) 18,059
16. Robert Kubica (Polska/Williams) 1 okrążenie

Nie ukończyli: Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes), Charles Leclerc (Monako/Ferrari), Lance Stroll (Kanada/Racing Point), Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari).

Klasyfikacja generalna MŚ (po 20 Z 21 wyścigów):
1. Lewis Hamilton 387 pkt - mistrz świata
2. Valtteri Bottas 314 - wicemistrz świata
3. Max Verstappen 260
4. Charles Leclerc  249
5. Sebastian Vettel  230
6. Pierre Gasly 95
7. Carlos Sainz jr. 95
8. Alexander Albon 84
9. Daniel Ricciardo 54
10. Sergio Perez 46
11. Lando Norris 45
12. Kimi Raikkonen 43
13. Nico Huelkenberg 37
14. Daniił Kwiat 35
15. Lance Stroll 21
16. Kevin Magnussen 20
17. Antonio Giovinazzi 14
18. Romain Grosjean 8
19. Robert Kubica 1

Klasyfikacja MŚ konstruktorów:
1. Mercedes 701 pkt - mistrz świata
2. Ferrari 479
3. Red Bull 391
4. McLaren 140
5. Renault 91
6. Toro Rosso 83
7. Racing Point 67
8. Alfa Romeo 57
9. Haas 28
10. Williams 1

pm