Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Bartłomiej Bitner 20.11.2019

Wypadki MiGów-29. Wojsko nieprędko ponownie skorzysta z tych myśliwców

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych zdementowało plotkę o wznowieniu lotów MiGów-29 stacjonujących w Mińsku Mazowieckim. Jak stwierdził ppłk Marek Pawlak, rzecznik Dowództwa, ponowne korzystanie z tych maszyn nie nastąpi szybko.

Plotka o wznowieniu lotów myśliwców MiG-29 pojawiała się w internecie we wtorek wieczorem wraz z kopiami dokumentów, które miały ją potwierdzać. Informacja opublikowana na Facebooku zapowiadała wznowienie w środę lotów samolotów z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. W komentarzach zamieszczono zdjęcia dokumentacji lotniczej, która wskazywała na zaplanowane loty tych maszyn pomiędzy godz. 11 a 16.

MIG wypadek 1200.jpg
Wypadek samolotu MiG-29. Maszyna spadła podczas oblotu technicznego

"Nie odpowiadamy za działania cywilów"

Rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak zaprzeczył tym doniesieniom. Ocenił, że są one nieprawdziwą plotką. Zapewnił, że loty MiGów-29 nie zostały wznowione i w najbliższym czasie wznowione nie będą. Rzecznik odmówił podania szczegółów dotyczących aktualnego stanu tych maszyn i dalszych decyzji dotyczących ich służby. Przyznał tylko, że jeżeli loty MiGów-29 zostaną wznowione, to "nie nastąpi to rychło".

>>>[JEDYNKA] Czy MiG-29 jest dobrym samolotem?

Odnosząc się do opublikowanych zdjęć dokumentów ppłk Marek Pawlak zapewnił, że nie jest to dokumentacja wojskowa. Wyraził przypuszczenie, że może to być dokumentacja cywilna jaka powstaje po zgłoszeniu przez wojsko lotów swoich samolotów. W takim wypadku - jak ocenił - wpisanie w dokumenty lotów MiGów-29 wynika z błędu. Dopuścił też możliwość, że fragmenty dokumentów są nieautentyczne. - Nie odpowiadamy za działania cywilów - skonkludował.

Cztery wypadki, jeden tragiczny

3 marca MiG-29 z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim rozbił się na Mazowszu. Pilot katapultował się i wyszedł z wypadku bez uszczerbku. Był to czwarty utracony samolot tego typu i trzeci, którego awaria zakończona zniszczeniem wydarzyła się w locie. W czerwcu 2016 r. na terenie bazy w Malborku, podczas rozruchu technicznego, doszło do pożaru samolotu tego typu. Uszkodzenia były na tyle poważne, że maszynę spisano na straty.

MIG29 malbork 1200 f.jpg
Dowództwo Generalne ma dwa raporty komisji badającej wypadki samolotów MiG-29

18 grudnia 2017 r. doszło do pierwszego wypadku polskiego MiGa-29 w locie. Wieczorem w okolicach Kałuszyna na Mazowszu podchodzący do lądowania w Mińsku Mazowieckim myśliwiec rozbił się w lesie. Pilot nie katapultował się, ale przeżył doznając obrażeń. 6 lipca 2018 r. doszło do katastrofy - MiG-29 rozbił się w okolicach Pasłęka (woj. warmińsko-mazurskie). Pilot katapultował się, ale nie przeżył wypadku.

32 MiGi-29 na stanie

Po ostatnim wypadku loty MiGów-29 ponownie wstrzymano. Poprzednio wydano taką decyzje w lutym br., gdy myśliwiec z bazy w Malborku awaryjnie lądował z powodu rozhermetyzowania kabiny. Pilot musiał użyć awaryjnej instalacji tlenowej.

Przed wypadkami polskie wojsko dysponowało 32 MiGami-29. Myśliwce tego typu służą w polskim wojsku od 1989 r. Pierwsze samoloty zostały kupione od ZSRR, kolejne Polska otrzymała od Czech, następne za symbolicznego euro przekazały Polsce Niemcy, które rezygnowały z eksploatacji tych maszyn.

bb