Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Damian Nejman 03.12.2019

Szczyt NATO w Londynie. Dziś rusza debata o przyszłości Sojuszu

Politycy, eksperci i dziennikarze będą we wtorek zastanawiać się nad przyszłością Sojuszu Północnoatlantyckiego. W Londynie czołowe instytuty badawcze ze świata organizują debatę "NATO Engages". 

Do spotkania dojdzie na kilka godzin przed rozpoczynającym się wieczorem szczytem NATO, organizowanym z okazji 70-lecia istnienia Sojuszu. W przedpołudniowej dyskusji w brytyjskiej stolicy weźmie udział m.in. polski prezydent Andrzej Duda.

PAP Andrzej Duda prezydent 1200.jpg
Szczyt NATO w Londynie. Prezydent z małżonką już w stolicy Wielkiej Brytanii

Szczyt NATO organizowany jest głównie, by uczcić jubileusz jego powstania. Jednak uroczystości zbiegają się w czasie z ostrymi spięciami Stanów Zjednoczonych, Francji i Turcji. Chodzi zarówno o finansowanie obronności, jak i zarzuconą przez francuskiego prezydenta krajom europejskim bezczynność i zbyt wielką ufność w siłę USA.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Szef MSZ o NATO: nasz cel to nowoczesny i silny sojusz obronny

W czasie dzisiejszej dyskusji w Londynie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg będzie przekonywał, że spory w Sojuszu istniały zawsze i nie są one oznaką słabości grupy. - NATO to 29 demokratycznych krajów z obu stron Atlantyku. Różnice między nami widać już było w czasie kryzysu sueskiego w 1956 roku. Naszą siłą jest jednak to, że pomimo tych różnic potrafimy się zjednoczyć wokół najważniejszego zadania, czyli wzajemnej obrony - mówił kilka dni temu Stoltenberg.

Udział Andrzeja Dudy

W dyskusji organizowanej przez takie instytuty jak Atlantic Council, Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa czy Globsec weźmie też udział prezydent Andrzej Duda.

W samym NATO tymczasem trwają prace nad nową strategią Sojuszu. Niemcy i Francja zaproponowały stworzenie "grupy mędrców", którzy do 2021 roku mieliby przygotować plan zmian w Sojuszu.

Reformy w NATO rozpoczęto kilka dni temu po aneksji Krymu przez Rosję. Sojusz stworzył nowe siły szybkiego reagowania, wysłał dodatkowe oddziały na wschód Europy i naciska na kraje członkowskie, by te przeznaczały odpowiednio duże kwoty na wojskowość. Zmieniana jest też struktura dowodzenia. W Unii Europejskiej trwa z kolei dyskusja nad ewentualnym stworzeniem europejskich sił obronnych, które nie byłyby zależne od Stanów Zjednoczonych.

dn