Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Filip Ciszewski 03.12.2019

Sojusznicza solidarność. Prezydenci Polski i Turcji rozmawiali przed szczytem NATO

- Mam nadzieję, że znajdziemy dobre rozwiązanie - powiedział w Londynie prezydent Andrzej Duda podczas sesji "NATO engages: Defence and Deterence for a New Era", pytany o zapowiedź Turcji, że sprzeciwi się natowskiemu planowi obrony państw bałtyckich.

Telefoniczna rozmowa odbyła się w poniedziałek wieczorem, przed rozpoczynającym się we wtorek w Londynie szczytem NATO. Jak powiedział wcześniej szef BBN Paweł Soloch, "rozmowa miała miejsce z inicjatywy naszego prezydenta, obaj prezydenci odwoływali się do tradycyjnie dobrych więzi łączących Turcję i Polskę".

duda 1200 pap.jpg
Krzysztof Szczerski: prezydent oczekuje, że NATO potwierdzi jedność

Prezydent Duda w Londynie potwierdził, że w poniedziałek rozmawiał z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. 

Prezydent był pytany m.in. o wypowiedź prezydenta Erdogana, który zagroził, że Turcja sprzeciwi się natowskiemu planowi obrony państw bałtyckich, jeśli sojusznicy z NATO nie uznają ugrupowań, z którymi Ankara walczy, za terrorystów. 

- Mam nadzieję, że znajdziemy dobre rozwiązanie - oświadczył.

Duda stwierdził, że NATO jest aliansem niemal 30 krajów, które mają swoje interesy. - To wielkie pole do dyskusji, negocjacji - zauważył prezydent.

Wzmocnienie wschodniej flanki

Podczas wystąpienia prezydent Duda zwrócił też uwagę, że Polska przez ponad 40 lat znajdowała się za żelazna kurtyną i że przełom nastąpił dopiero w 1989 r. Jak powiedział, staliśmy się wówczas członkiem wolnego świata, demokratycznej Europy. Oznajmił, że to był nasz sen, by przystąpić do NATO, najsilniejszego sojuszu obronnego na świecie, a także do Unii Europejskiej.

Prezydent ocenił też, że największym osiągnięciem NATO w ostatnich kilku latach było ustanowienie obecności na wschodniej flance. Było to - jak podkreślił - bardzo ważne zarówno dla naszego kraju, jak i krajów bałtyckich, po tym jak doszło do rosyjskiej inwazji w Gruzji, czy na Ukrainie.

Spotkanie w szerszym gronie

Jak zaznaczył wcześniej szef BBN Paweł Soloch, trwająca ok. 30 minut rozmowa telefoniczna, "koncentrowała się wokół kwestii najważniejszych, dotyczyła sojuszu jako takiego, wartości, jakim NATO służy, a także szczytu w Londynie i celu, który to spotkanie sobie stawia - zachowania sojuszniczej solidarności". - Nie były omawiane kwestie szczegółowe - dodał.

- Podkreślaliśmy, że rozumiemy interesy bezpieczeństwa Turcji oraz że jeśli chodzi o forum NATO, nasze stanowisko wobec pozycji Turcji nigdy nie było radykalne – powiedział Soloch.

- Prezydent Erdogan wyrażał wolę zażegnania wszelkich nieporozumień; nasz prezydent odwoływał się do jedności sojuszniczej, co spotkało się ze zrozumieniem prezydenta Turcji. Obaj prezydenci uzgodnili, że podczas szczytu spotkają się w obecności przedstawicieli państw bałtyckich – powiedział szef BBN.

NATO PAP 1200.jpg
Jarosław Guzy: NATO musi rozwiązywać wewnętrzne problemy

Dodał, że rozmówcy zgodzili się, iż "pokazanie sojuszniczej jedności jest wartością nadrzędną, że trzeba rozwiązywać wszelkie kontrowersje".

Turecka groźba

Erdogan we wtorek na konferencji prasowej w Ankarze, przed wylotem do Londynu na szczyt NATO, poinformował, że podczas rozmowy telefonicznej z prezydentem Dudą zgodził się spotkać z nim oraz przywódcami krajów bałtyckich w Londynie, aby omówić kwestię tureckiego poparcia dla planów NATO dotyczących regionu bałtyckiego.

Wcześniej Erdogan zagroził, że Turcja sprzeciwi się natowskiemu planowi obrony państw bałtyckich, jeśli sojusznicy z NATO nie uznają ugrupowań, z którymi Ankara walczy, za terrorystów.

70 lat sojuszu

Przywódcy 29 krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego przybyli do Londynu, żeby w dniach 3 i 4 grudnia uczcić 70. rocznicę powołania organizacji, utworzonej, by zapewniać bezpieczeństwo i pokój w obszarze euroatlantyckim. Eksperci zwracają uwagę, że obchody będą naznaczone istotnymi podziałami w ramach Sojuszu - zarówno w samej Europie, jak i między partnerami transatlantyckimi.

fc