RB ONZ potępia, ale nie wskazuje winnych

Do incydentu doszło w marcu na Morzu Żółtym. Zginęło w nim 46 marynarzy. 58 udało się uratować.

Rada Bezpieczeństwa ONZ oświadczyła, że tego typu incydenty podważają pokój i stabilność w całym regionie. Nie wskazała jednak na winę Korei Północnej - jak chciały Korea Południowa i Stany Zjednoczone. 15 członków Rady zaapelowało o wdrożenie odpowiednich kroków wobec winnych ataku.

W stanowisku Rady podkreślono znaczenie działań, mających chronić Koreę Południową, jak i cały region przed podobnymi atakami.

Incydent z zatopieniem korwety był najpoważniejszym zdarzeniem od czasu zakończenia wojny koreańskiej w 1953 roku. Zaraz po jego ujawnieniu Seul poinformował jednak, że nie planuje akcji odwetowych, bo wojna na Półwyspie Koreańskim miałaby katastrofalne skutki.

rr