Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 13.07.2010

Ks. prałat Henryk Jankowski nie żyje

Ks. Jankowski zmarł w Gdańsku w wieku 74 lat.
ks. Henryk Jankowskiks. Henryk Jankowskifot. east news

Był kapelanem "Solidarności" i wieloletnim proboszczem kościoła świętej Brygidy w Gdańsku. Od wielu lat chorował na cukrzycę.

Henryk Jankowski urodził się w Starogardzie Gdańskim. Po wydarzeniach grudnia 1970 roku na Wybrzeżu został proboszczem parafii św. Brygidy. W ciągu kilku lat odbudował kościół, który wcześniej był w ruinie. Zabytkowe wnętrze zniszczone w 1945 roku, ksiądz odbudowuje je przy pomocy artystów plastyków.

W 1980 roku ksiądz Jankowski wspierał strajukjących stoczniowców w Gdańsku. Później został kapelanem "Solidarności". W stanie wojennym kościół i plebania parafii św. Brygidy były miejscem działalności i spotkań opozycji. Ksiądz organizował pomoc materialną dla działaczy związku i ich rodzin. W kościele i na placu obok odbywały się liczne wiece i manifestacje antyrządowe.

Był kawalerem wielu orderów i wyróżnień międzynarodowych. Miał tytuł Honorowego Obywatela Gdańska.

Po 1989 roku ksiądz Jankowski zaczął być postrzegany jako postać kontrowersyjna, jego wypowiedzi zawierały często antysemickie i antyeuropejskie poglądy.

Przede wszystkim proboszcz

Ksiądz prałat Henryk Jankowski był postacią bardzo skomplikowaną, ale z niewątpliwymi zasługami w okresie "Solidarności" - uważa Tomasz Terlikowski. Publicysta dodał, że przy wszystkich kontrowersjach, prałat Jankowski potrafił wznieść się na poziom wielkości.

Tomasz Terlikowski podkreślił, że ksiądz prałat zapisze się w historii Polski. Podkreślił jednak, że nie będzie traktowany jako postać, której przypisze się tylko i wyłącznie zasługi.

Historyk Jan Żaryn uważa, że ksiądz prałat Henryk Jankowski powinien zostać przede wszystkim zapamiętany jako proboszcz parafii świętej Brygidy na terenie stoczni w Gdańsku. "To tam bowiem rozpoczęło się wielkie dzieło odzyskiwania przez Polskę niepodległości w sierpniu 1980 roku" - mówił historyk .

Szczególnym dniem - według Żaryna - była msza 17 sierpnia 1980 roku, celebrowana przez księdza Jankowskiego. W jego ocenie, wydarzenie to wzmocniło strajkujących w tamtym czasie stoczniowców. Historyk podkreślił również, że ten dzień był jednym z najważniejszych na drodze do demokracji.

Rola księdza Jankowskiego w tamtych wydarzeniach była ogromna i z nimi właśnie prałat powinien być zawsze kojarzony - dodaje Jan Żaryn . Dodał, że nie należy już wspominać błędów, jakie prałat popełnił.

Był jak ojciec dla stoczniowców

Przewodniczący "Solidarności" w Stoczni Gdańsk Roman Gałęzewski podkreśla, że ksiądz Jankowski był dla stoczniowców jak ojciec. Podkreślił, że prałat żył dla innych i był wielkim człowiekiem. Dodał również, że zawsze stawał po stronie robotników.

Zdaniem Romana Gałęzewskiego ksiądz prałat Henryk Jankowski powinien zostać pochowany w kościele świętej Brygidy w Gdańsku, gdzie był proboszczem.

Cieszył się ogromnym szacunkiem

Przewodniczący "Solidarności" wspominając księdza prałata Henryka Jankowskiego podkreślał jego zasługi dla ruchu opozycyjnego. Janusz Śniadek dodał, że prałat Jankowski cieszył się wśród związkowców ogromnym szacunkiem.

Janusz Śniadek podkreślił w rozmowie z IAR zasługi dla ojczyzny księdza Jankowskiego. Według jego oceny prałat należał do tych księży dzięki, którym Polska mogła odzyskać niepodległość. Dodał, że również ruch robotniczy wiele zawdzięcza księdzu Jankowskiemu.

Przewodniczący "Solidarności" dodał, że jako proboszcz kościoła świętej Brygidy w Gdańsku prowadził aktywną działalność w promowaniu idei niepodległościowych. Przypomniał, że sam kościół świętej Brygidy był miejscem licznych spotkań przywódców opozycyjnych i ich gości spoza kraju.

Bogusław Sonik wspomina, że poznał księdza Henryka Jankowskiego na pierwszym zjeździe "Solidarności" w Gdańsku.

"Był dla nas wyrazem, że Kościół popiera nasz ruch" - mówi eurodeputowany Platformy Obywatelskiej. Bogusław Sonik podkreśla, że parafia świętej Brygidy była miejscem, gdzie w latach 80-tych był podtrzymywany duch "Solidarności". "Dawał nam nadzieję, że nie jesteśmy sami i warto trwać oporze" - mówi były opozycjonista.

To postać legenda

Ksiądz Bogdan Bartołd podkreślił, że w czasach, kiedy rodził się ruch robotniczy na Wybrzeżu, ksiądz Jankowski był uznawany za postać legendarną. Podkreślił również, że cechowała go odwaga w mówieniu prawdy.

W ocenie proboszcza katedry warszawskiej, ksiądz prałat Henryk Jankowski jako proboszcz kościoła świętej Brygidy zawsze był otwarty na pomoc dla potrzebujących. Dodał, że prałat angażował się w pomoc dla opozycjonistów i osób szukających posługi duchowej.

Ksiądz prałat Henryk Jankowski odbudował kościół świętej Brygidy - wspomina prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Prezydent przypomniał, że sam jako dziecko był w tej parafii ministrantem. Dlatego będzie wspominał księdza prałata jako osobę bardzo życzliwą, która odbudowała sam budynek kościoła. Podkreślił również ogromną rolę księdza Jankowskiego w podtrzymywaniu wartości patriotycznych.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)