Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 16.12.2019

Wyrok ws. Jana Śpiewaka. Szef KPRM liczy na jego ułaskawienie

– Mam nadzieję, że działacz miejski Jan Śpiewak zostanie ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę – powiedział szef KPRM Michał Dworczyk. Jak zaznaczył, wyrok sądu ws. Śpiewaka i utajnienie uzasadnienia są dla niego niezrozumiałe.

Jan Śpiewak został prawomocnie uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie za winnego zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej, córki byłego ministra sprawiedliwości w rządzie PO-PSL Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Uzasadnienie wyroku było niejawne. W niedzielę Śpiewak spotkał się z prezydentem. Jak powiedział, spotkanie dotyczyło jego sytuacji prawnej, a także historii prywatyzacji kamienicy na ul. Joteyki w Warszawie.

ZOBACZ TAKŻE
duda_śpiewak_1200.jpg
Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Janem Śpiewakiem

"Niezrozumiała decyzja sądu"

Szef KPRM komentując spotkanie prezydenta z działaczem miejskim, zastrzegł, że dowiedział się o nim z doniesień prasowych. – Być może pan Śpiewak będzie mógł liczyć na akt łaski ze strony prezydenta – powiedział. Wyraził też nadzieję, że właśnie tak się stanie. – Wydaje się, że w tej sytuacji wszystko jest oczywiste dodał minister.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Premier: wyrok ws. Jana Śpiewaka jest kompletnie niezrozumiały

Zdaniem ministra wyrok w sprawie Śpiewaka to kolejny przykład niezrozumiałej decyzji sądu. Podkreślił, że kompletnie niezrozumiałe jest także utajnienie uzasadnienia.

Szef KPRM: to dowód na konieczność reform

Michał Dworczyk zaznaczył, że tego typu wyroki pokazują, jak potrzebna jest reforma wymiaru sprawiedliwości. – Każdy statystyczny Polak idący do sądu powinien mieć poczucie, że może liczyć na elementarną sprawiedliwości. Dzisiaj wiele osób nie ma takiego przekonania – dodał.

Warszawski Sąd Okręgowy utrzymał w piątek w mocy wyrok sądu rejonowego, który w styczniu nakazał Śpiewakowi zapłatę 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki na rzecz Górnikowskiej. Po wyroku działacz poinformował, że będzie składał kasację i być może złoży wniosek do prezydenta o ułaskawienie.

ZOBACZ TAKŻE
jan śpiewak 1200.jpg
Jan Śpiewak: działanie sądów przypomina sytuację z państw autorytarnych

Zarzut pomówienia

W październiku 2017 r. Śpiewak napisał na Twitterze: "Boom. Córka ministra Ćwiąkalskiego przejęła w 2010 roku metodą na 118-letniego kuratora kamienicę na Ochocie". Później kilkakrotnie powtórzył ten zarzut wobec prawniczki na konferencjach. Chodziło o kamienicę przy ul. Joteyki 13 na warszawskiej Ochocie. Budynek przekazano w prywatne ręce w 2011 roku.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Sebastian Kaleta: Jan Śpiewak ma 100 proc. racji

Mec. Górnikowska skierowała przeciwko Śpiewakowi prywatny akt oskarżenia dotyczący zniesławienia (z art. 212 Kk). Według niej Śpiewak pomówił ją o nieprawidłowości w wykonywaniu przez nią funkcji kuratora i o udział w aferze reprywatyzacyjnej, a w rezultacie naraził na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania przez nią zawodu. Domagała się dla miejskiego aktywisty 10 tys. zł grzywny i trzech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok.

msze