KE chce, by fundusz, który pomoże w dekarbonizacji, wyniósł 100 mld euro
W badaniu zadano respondentom następujące pytanie: "Czy popiera Pani/Pan jak najszybszą rezygnację z wydobycia węgla w Polsce, nawet jeśli doprowadziłoby to do znaczących podwyżek cen prądu (energii elektrycznej)?".
Na tak postawione pytanie twierdząco odpowiedziało 29 proc. badanych, z czego 13 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie tak", a 16 proc. "raczej tak". Na rezygnację z węgla kosztem wyższych cen prądu nie zgadza się równo połowa ankietowanych - 50 proc. 22 proc. mówi "zdecydowanie nie", a 28 proc. "raczej nie". 21 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.
Co istotne, niechęć do ponoszenia wyższych kosztów energii elektrycznej w związku z rezygnacją z węgla widoczna jest przede wszystkim wśród wyborców PiS. Tego typu polityce sprzeciwia się 67 proc. wyborców partii rządzącej. Wśród wyborców KO 56 proc. godzi się na wyższe rachunki w przypadku odejścia od węgla.