Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 03.01.2020

14,5 kg narkotyków "na własny użytek". 38-latek zacznie rok w areszcie

38-latek z Warszawy, w którego mieszkaniu znaleziono ok. 14,5 kg narkotyków, spędzi trzy miesiące w areszcie. Mężczyzna w czasie przesłuchania tłumaczył, że narkotyki posiadał na własny użytek.

38-latek został zatrzymany w ostatnich dniach przez funkcjonariuszy z Ursynowa. Uwagę policjantów zwrócił na siebie, prowadząc w nocy samochód na ul. Polinezyjskiej.

"Mężczyzna zatrzymał samochód, jakby chciał uniknąć kontaktu z mundurowymi, a później pomału ruszył. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, czym było spowodowane zachowanie kierowcy" - zrelacjonował asp. szt. Robert Koniuszy w informacji opublikowanej na stronie internetowej Komendy Stołecznej Policji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
zatrzymanie 1200 cbśp.jpg
Przemyt kokainy wart miliardy złotych. Prokuratura postawiła zarzuty podejrzanym

Był pod wpływem narkotyków

Mężczyzna został zatrzymany do kontroli, po czym okazało się, że był pod wpływem narkotyków, co potwierdziło badanie narkotesterem. W aucie posiadał 200 gramów nielegalnego suszu, 30 tabletek środków psychotropowych, około 9 gramów amfetaminy i podobną ilość haszyszu. Po ujawnieniu narkotyków funkcjonariusze zdecydowali się sprawdzić także mieszkanie 38-latka.

>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Udany debiut. Czworonożny "policjant" pomógł znaleźć narkotyki

"W trakcie przeszukania, w różnych miejscach ujawnili i zabezpieczyli około 11,5 kg marihuany, ponad kilogram suszonych grzybków halucynogennych, około 600 gramów amfetaminy oraz około 1,2 kg haszyszu. Łącznie około 14,5 kilograma narkotyków trafiło do depozytu, ich posiadacz natomiast do policyjnej celi" - podał policjant.

"Na własny użytek"

38-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości środków psychoaktywnych. Na przesłuchaniu mężczyzna tłumaczył, że narkotyki posiadał na własny użytek.

Na wniosek policji i prokuratury sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu. 38-latkowi grozi do 10 lat więzienia.

msze