Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Majewski 20.01.2020

Australian Open 2020: faworytka gospodarzy miała problemy. Ashleigh Barty straciła seta

Liderka rankingu WTA Ashleigh Barty straciła seta w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Reprezentantka gospodarzy pokonała na otwarcie turnieju w Melbourne Ukrainkę Lesię Curenko 5:7, 6:1, 6:1. Swoje mecze wygrały też broniąca tytułu Japonka Naomi Osaka i triumfatorka 23 wielkoszlemowych turniejów Amerykanka Serena Williams. 15-letnia Cori Gauff po raz drugi w karierze pokonała natomiast Venus Williams. 
  • Barty po raz pierwszy w karierze pokonała ukraińską rywalkę 
  • Australijscy kibice liczą, że liderka światowego rankingu zostanie pierwszą od 1978 roku reprezentantką gospodarzy, która zwycięży w Melbourne 
  • W dwóch setach zwyciężyła także Japonka Naomi Osaka, która broni tytułu 
  • W kolejnej rundzie zagrają także m.in. Serena Williams i Caroline Wozniacki
  • Dla 15-letniej Cori Gauff to już druga w karierze wygrana nad Venus Williams 

Problemy liderki 

Curenko niespełna rok temu zajmowała 23., najwyższe w karierze, miejsce w rankingu WTA. Starty w poprzednim sezonie zakończyła jednak przedwcześnie latem, efektem czego było wypadnięcie poza czołową "100" - obecnie jest 120.

Ukrainka wygrała jedyną do poniedziałku konfrontację z Barty, która miała miejsce dwa lata temu w Brisbane. Teraz udało jej się wygrać tylko pierwszego seta, a przyczyniła się do tego także słabsza gra rywalki. Na Australijkę, która w całym meczu popełniła 19 niewymuszonych błędów, porażka w inauguracyjnej odsłonie podziałała mobilizująco - wygrała 12 z 14 ostatnich gemów.

Będzie jak O'Neill? 

Barty ma na koncie jeden tytuł wielkoszlemowy - w ubiegłym roku triumfowała we French Open. W Melbourne najlepiej poszło jej 12 miesięcy temu, gdy zatrzymała się na ćwierćfinale. Ostatnią Australijką, która wygrała singlowe zmagania w tym turnieju, była Chris O'Neill w 1978 roku.

Pierwsza rakieta świata przed Australian Open triumfowała w turnieju WTA w Adelajdzie. To ósma wygrana przez nią impreza cyklu, ale pierwsza w ojczyźnie.

W drugiej rundzie w Melbourne zmierzy się ze Szwedką Rebeccą Peterson lub Słowenką Poloną Hercog.

Osaka gra dalej 

Broniąca tytułu i rozstawiona z "trójką" Japonka Naomi Osaka była daleka od bezbłędności, ale pokonała w pierwszej rundzie Czeszkę Marie Bouzkovą 6:2, 6:4. 

Pierwszy krok na drodze do obrony tytułu nie przyszedł Osace łatwo. 22-letnia zawodniczka w pojedynku z 59. w rankingu WTA Bouzkovą grała nierówno i popełniła 28 niewymuszonych błędów. W drugim sezonie straciła raz podanie, ale po tym wyraźnie się zmobilizowała i nie pozwoliła już rywalce na wygranie choćby jednego gema.

- Z pewnością nie było mi łatwo kontrolować dziś nerwy. Cieszę się, że byłam w stanie zakończyć to spotkanie w dwóch setach - podsumowała Japonka.

Trybuny pełne 

Po niej na korcie centralnym zaplanowano m.in. mecze Sereny Williams, Serba Novaka Djokovicia i Szwajcara Federera. - Dziękuję wszystkim. Prawdopodobnie nie przyszliście tu dla mnie, ale dziękuję za wypełnienie trybun - zwróciła się do publiczności Osaka.

Była liderka światowej listy w drugiej rundzie zmierzy się z Chinką Saisai Zheng. 

Pierwszy krok do rekordu 

Do drugiej rundy awansowała wspomniana Williams (8.), która wygrała z Rosjanką Anastazją Potapową 6:0, 6:3.

Williams potrzebowała 58 minut, by wyeliminować 90. w rankingu i młodszą o 20 lat Potapową. 38-letnia Amerykanka, która walczy o 24. wielkoszlemowy triumf w singlu i wyrównanie rekordu wszech czasów Australijki Margaret Court, zasygnalizowała wysoką formę.

W pierwszej połowie stycznia wygrała imprezę WTA w Auckland, ciesząc się z pierwszego od trzech lat triumfu. Słynna tenisistka, która po raz dziewiętnasty bierze udział w zawodach na kortach twardych w Melbourne, teraz zmierzy się ze Słowenką Tamarą Zidansek.

Młodość górą 

W międzypokoleniowym pojedynku Amerykanek 15-letnia Cori Gauff pokonała starszą o 24 lata Venus Williams 7:6 (7-5), 6:3. Wcześniej obie zawodniczki zmierzyły się na otwarcie Wimbledonu 2019 i wtedy też górą była nastolatka.

Starsza z tych tenisistek zbliża się do zakończenia kariery, druga dopiero ją rozpoczyna. W pierwszym secie Williams obroniła trzy piłki setowe, ale w tie-breaku decydujące słowo należało do rywalki. Druga odsłona była mniej zacięta, a Gauff wykorzystała drugą piłkę meczową.

- To było bardzo trudne spotkanie, Venus grała naprawdę świetnie. Byłam bardzo zdenerwowana. Gdy zobaczyłam, że znów trafiłyśmy na siebie, byłam bardzo zaskoczona. Chyba każdy był - podsumowała nastolatka.

Porażka i rekord 

Jest obecnie 66. rakietą świata, a jej poniedziałkowa przeciwniczka znajduje się o 11 pozycji wyżej. O Gauff zrobiło się po raz pierwszy głośno, gdy pokonała starszą z sióstr Williams w lipcu ubiegłego roku w Londynie. Wówczas zajmowała 273. miejsce na liście WTA i dotarła do 1/8 finału.

W głównej drabince Wielkiego Szlema znalazła się po raz trzeci (w poprzednim sezonie po Wimbledonie startowała jeszcze w US Open - odpadła w 3. rundzie). Williams zaś, która ma w dorobku siedem triumfów w singlu w zawodach tej rangi, występowała w zasadniczej części zmagań wielkoszlemowych po raz 85. Weteranka śrubuje pod tym względem rekord liczonej od 1968 roku ery open.

Ostatni turniej 

Do kolejnej fazy awansowała też Caroline Wozniacki. Dunka polskiego pochodzenia, która wygrała na otwarcie z Amerykanką Kristie Ahn 6:1, 6:3, już wcześniej zapowiedziała, że po tej imprezie zakończy profesjonalną karierę. 29-letnia zawodniczka właśnie w Melbourne wywalczyła dwa lata temu swój jedyny jak na razie tytuł wielkoszlemowy.

Wyniki poniedziałkowych meczów 1. rundy turnieju kobiet w wielkoszlemowym tenisowym Australian Open:

Paula Badosa (Hiszpania) - Johanna Larsson (Szwecja) 6:1, 6:0
Julia Goerges (Niemcy) - Viktoria Kuzmova (Słowacja) 6:1, 6:2
Saisai Zheng (Chiny) - Anna Kalinska (Rosja) 6:3, 6:2
Petra Martić (Chorwacja, 13) - Christina McHale (USA) 6:3, 6:0
Sofia Kenin (USA, 14) - Martina Trevisan (Włochy) 6:2, 6:4
Naomi Osaka (Japonia, 3) - Marie Bouzkova (Czechy) 6:2, 6:4
Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 25) - Jil Teichmann (Szwajcaria) 6:4, 4:6, 6:2
Lin Zhu (Chiny) - Viktorija Golubic (Szwajcaria) 4:6, 6:1, 7:6 (7-5)
Serena Williams (USA, 8) - Anastazja Potapowa (Rosja) 6:0, 6:3
Sorana Cirstea (Rumunia) - Barbora Strycova (Czechy, 32) 6:2, 7:6 (7-5)
Tamara Zidansek (Słowenia) - Na-lae Han (Korea Płd.) 6:3, 6:3
Ann Li (USA) - Lizette Cabrera (Australia) 7:6 (7-4), 7:6 (12-10)
Caroline Wozniacki (Dania) - Kristie Ahn (USA) 6:1, 6:3
Barbora Krejcikova (Czechy) - Kaia Kanepi (Estonia) 7:6 (7-3), 2:6, 6:3
Petra Kvitova (Czechy, 7) - Katerina Siniakova (Czechy) 6:1, 6:0
Cori Gauff (USA) - Venus Williams (USA) 7:6 (7-5), 6:3
Ashleigh Barty (Australia, 1) - Lesia Curenko (Ukraina) 5:7, 6:1, 6:1
Caty McNally (USA) - Samantha Stosur (Australia) 6:1, 6:4
Shuai Zhang (Chiny) - Sloane Stephens (USA, 24) 2:6, 7:5, 6:2

pm