Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Błaszczyk 25.01.2020

Wybory nowego szefa PO. Jarosław Gowin: widać kryzys przywództwa

- Jeśli (wybory przewodniczącego PO - przyp. red.) wygra Borys Budka, to będzie kierownictwo zbiorowe, to nie będzie partia jednego wyrazistego lidera - ocenił wicepremier, szef MNiSW Jarosław Gowin. Dodał, że w jego ocenie Budka jest faworytem tych wyborów.
  • W Platformie Obywatelskiej trwają wybory nowego przewodniczącego
  • Obecny szef partii, Grzegorz Schetyna, nie startuje
  • W ocenie Jarosława Gowina, ministra nauki i szkolnictwa wyższego, największe szanse na wygraną wyborów ma Borys Budka, jednak jest on "emanacją grupy polityków"
  • - Widać wyraźnie, że w Platformie trwa kryzys przywództwa - ocenił Jarosław Gowin w rozmowie z RMF FM
Wybory w PO PAP-1200.jpg
Trwają wybory przewodniczącego PO. Wstępne wyniki już wieczorem

Wybory nowego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej odbywają się w sobotę. Obecny przewodniczący partii, Grzegorz Schetyna, nie bierze w nich udziału. 3 stycznia poinformował, że nie zamierza ubiegać się o reelekcję. Jak mówił wówczas, "przychodzi czas na nowe wyzwania, nowych ludzi, nowy początek, nowy rozdział". Jako swego faworyta wskazał dotychczasowego wiceprzewodniczącego PO Tomasza Siemoniaka.

Czterech pretendentów do fotela

Sobotnie głosowanie ma charakter powszechny - prawo udziału w nim ma około 9,4 tysiąca członków PO. Kandydatów na nowego przewodniczącego jest czterech: oprócz Siemoniaka, także szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka, senator Bogdan Zdrojewski oraz poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz. W środę z kandydowania wycofała się posłanka Joanna Mucha, w zeszłym tygodniu - europoseł Bartosz Arłukowicz. Oboje poparli Budkę.

O te wybory Gowin był pytany w sobotę na antenie radia RMF FM 24. - Faworytem jest Borys Budka – powiedział. - Natomiast widać wyraźnie, że w Platformie trwa kryzys przywództwa, dlatego że Budka jest emanacją grupy polityków, którzy mają skłonność do przesuwania partii w lewo – dodał.

>>> [TYLKO U NAS] "Zderzenie dwóch obozów". Bogdan Zdrojewski o wyborach w Platformie Obywatelskiej

W jego ocenie, "w szeregach liderów Platformy nie widać dzisiaj postaci porównywalnej nie tylko z Donaldem Tuskiem, ale porównywalnej nawet z Grzegorzem Schetyną". - Jeśli wygra Borys Budka, to będzie kierownictwo zbiorowe, to nie będzie partia jednego wyrazistego lidera - zauważył.

budka 1200 pap.jpg
Zrezygnowali, by wygrał Borys Budka. Jest sondaż o wyborach w PO

"Stagnacja" w PO

Gowin mówił także o tym, że PO jest pogrążona w stagnacji i ma kłopot z określeniem swojej tożsamości, ponieważ "dzisiaj nie da się powiedzieć, czy PO jest partią liberalną gospodarczo, czy jest partią socjaldemokratyczną". - Co z tą osławioną konserwatywną kotwicą, o której kiedyś mówił Grzegorz Schetyna? - pytał wicepremier.

Dopytany o to, jaka byłaby Platforma, gdyby to on był jej szefem, powiedział, że byłaby taka jaka miała być u swoich korzeni. - Byłaby to partia umiarkowanie konserwatywna w sprawach światopoglądowych i liberalna gospodarczo – wskazał.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Wybory przewodniczącego PO. Tomasz Siemoniak: nie wycofam się i zwyciężę

Pytany o fakt, że mówi się, że PO może rozpaść się po tych wyborach na kilka mniejszych ugrupowań, powiedział, że "dzisiaj byłoby zdecydowane przedwcześnie na snucie takich scenariuszy". - Chcę powiedzieć otwarcie - odszedłem z PO, ubolewam, że nie ma tam polityków formatu Donalda Tuska, natomiast nie zmienia to faktu, że silne, trwałe partie są potrzebne demokracji – stwierdził.


mbl