Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Konto Usunięte Konto Usunięte 03.02.2020

Nowe informacje ws. afery kopertowej marszałka Senatu. Fundacja Grodzkiego pod ochroną PO?

Małgorzata Jacyna-Witt, radna PiS w Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego alarmuje, że "jest całkowita blokada ze strony marszałka Olgierda Geblewicza na informacje dotyczące Fundacji Pomocy Transplantologii". Chodzi o fundację, na którą marszałek Senatu, prof. Tomasz Grodzki miał brać pieniądze za operacje w szpitalu Szczecin Zdunowo. O sprawie informuje "Gazeta Polska Codziennie".

Jak pisze gazeta, sprawa fundacji to "początek afery kopertowej prof. Tomasza Grodzkiego". "Po tym, jak Grodzki został marszałkiem Senatu, szczecińska prof. Agnieszka Popiela ogłosiła na Facebooku, że musiała zapłacić mu 500 dolarów za operacje swojej mamy" - przypomina gazeta.

Autor publikacji twierdzi, że na oficjalnej stronie fundacji widnieją dwa konta, na które można wpłacać pieniądze. "Obydwa to konta złotówkowe. Dlaczego więc prof. Tomasz Grodzki przyjął od Agnieszki Popieli za operacje mamy pieniądze w dolarach?" - czytamy. Fundację - jak informuje autor artykułu - założył w 1994 r. sam prof. Grodzki.

Czytaj więcej
grodzki pap 1200.jpg
Tomasz Grodzki przyłapany na kłamstwie? "Nie było uzgodnień z MSZ ws. propozycji dla Rosji"

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Nowy świadek w aferze kopertowej Grodzkiego. "2 tys. złotych, a on nas tak traktuje"

Szpital w szczecińskim Zdunowie podlega pod urząd marszałkowski. Radna PiS sejmiku województwa zachodniopomorskiego Jacyna-Witt złożyła w tej sprawie interpelację, która jednak za interpelację nie została uznana.

"Interpelację ocenzurował prawnik rodzinnie powiązany z działaczką PO"

- Prawnik doradzający sejmikowi, który odrzucił moją interpelację, jest mężem pani wiceprzewodniczącej sejmiku z Platformy Obywatelskiej. Interpelację ocenzurował więc prawnik, który rodzinnie jest powiązany z działaczką PO, a interpelacja dotyczyła działacza Platformy, czyli pana Grodzkiego. Taki "przypadkowy" zbieg okoliczności - zauważyła radna.

Gazeta pisze, że interpelacja nie została także opublikowana w Biuletynie Informacji Publicznej.

- Niektórzy nie potrafią przyjąć z pokorą wyników demokratycznych wyborów, w związku z tym czynią nagonkę na człowieka. Łatwiej opluwać i insynuować niż się cieszyć, że szczecinianin został marszałkiem Senatu - powiedział zaś marszałek województwa Olgierd Geblewicz, odpowiadając na pytania związane z fundacją. To właśnie pod niego podlega szpital i fundacja.

Sam marszałek Grodzki zaprzecza, by uzależniał wykonywanie procedur medycznych od jakichkolwiek opłat i by je przyjmował.

jp/niezalezna.pl/tvp.info