Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Kurek 05.02.2020

Andrzej Duda ma szansę wygrać w I turze, kandydatka KO z niskim poparciem

Andrzej Duda ma szansę na zwycięstwo w pierwsze turze wyborów prezydenckich, choć jest to mało prawdopodobny scenariusz, z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska, w najgorszym dla PO scenariuszu, może uzyskać zaledwie 14 proc. głosów - informuje portal wpolityce.

Takie wnioski płyną z sondażu badającego potencjał kandydatów, przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie tygodnika "Polityka".

sejm 1200 twitter.jpg
PiS na czele. Partia rządząca utrzymuje przewagę nad konkurencją

W badaniu wzięto pod uwagę nie tylko aktualne, deklarowane przez wyborców poparcie dla kandydatów na prezydenta w pierwszej turze, ale również maksymalne i minimalne, przy możliwych przepływach elektoratu.

Wyniki wskazują, że najstabilniejszym poparciem cieszy się Andrzej Duda. 34 proc. Polaków zapowiada, że odda głos na obecnego prezydenta „bez względu na wszystko”. W najbardziej optymistycznym scenariuszu prezydent może liczyć nawet na zwycięstwo w pierwszej turze z wynikiem 51 proc. Obecnie poparcie dla Andrzeja Dudy deklaruje 41,7 proc. ankietowanych.

Nieco inaczej wygląda sytuacja z elektoratem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Kandydatka PO może liczyć na zaledwie 14 proc. twardego elektoratu, a maksymalny wynik w zasięgu wicemarszałek Sejmu to 40 proc., przy aktualnym poparciu na poziomie 26,3 proc.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent liderem rankingu zaufania społecznego. Tuż za nim premier>>>

Twarde elektoraty

Pozostali kandydaci mają zbliżony twardy elektorat - w przypadku Roberta Biedronia, Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza jest to 2 proc. Wierni wyborcy Krzysztofa Bosaka to 3 proc. W sondażu trzecie miejsce zajmuje kandydat Lewicy z wynikiem 7,7 proc. (maks. 20 proc), czwarte Hołownia z poparciem 6,3 proc. (maks. 20 proc.).

andrzej duda 1200 pap.jpg
Druga tura wyborów prezydenckich. Andrzej Duda pokonałby wszystkich kandydatów

Piąty wynik uzyskuje prezes PSL - 5,2 proc., jednak potencjalnie może osiągnąć nawet 27 proc. w pierwszej turze. Stawkę zamyka kandydat Konfederacji z poparciem 4,6 proc. i możliwością powiększenia elektoratu do 11 proc.

Z badania wynika, że Andrzej Duda może liczyć w tym momencie na 7,4 mln głosów. Potencjalnie elektorat prezydenta może poszerzyć się o 380 tys. obecnych wyborców Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, ale też stracić na jej rzecz aż 550 tys. głosów. Kandydatka PO najbardziej powinna obawiać się Władysława Kosiniaka-Kamysza, który może odebrać jej aż 800 tys. wyborców oraz Roberta Biedronia, na którego może zagłosować nawet 640 tys. osób, które dziś deklarują poparcie dla wicemarszałek Sejmu.

wpolityce.pl/pkur