Eksperci OSW: uciszano lekarzy, bo alarmowali o koronawirusie
Okulista Li Wenliang pracował w jednym ze szpitali w Wuhanie, gdzie znajduje się pierwotne ognisko epidemii koronawirusa. W swoim ostatnim wpisie w sieci społecznościowej Weibo 1 lutego poinformował, że stwierdzono u niego zakażenie.
W czwartek wieczorem Li zmarł w szpitalu w wyniku zapalenia płuc wywołanego nowym koronawirusem - podał w internecie dziennik "Huanqiu Shibao", powołując się na niewymienione z nazwisk źródła.
Epidemia koronawirusa w Chinach. Rośnie liczba zarażonych
Epidemia koronawirusa na świecie
Specjaliści z całego świata szukają skutecznego leku na koronawirusa
O śmierci lekarza informuje również na Twitterze dziennik "Global Times". Przypomina przy tym, że Li był jednym z ośmiu sygnalistów, którzy starali się przestrzec innych przed epidemią koronawirusa, ale zostali pouczeni przez wuhańską policję za "rozpowszechnianie plotek".
"Jest bohaterem i ofiarą"
Wiadomość o śmierci lekarza poruszyła chińskich internautów. "Jest bohaterem i ofiarą. Niech spoczywa w pokoju" - napisał jeden z użytkowników sieci Weibo.
Do północy ze środy na czwartek zakażenie koronawirusem 2019-nCoV potwierdzono w Chinach kontynentalnych u 28 tys. osób, a 563 zmarły - przekazała państwowa komisja zdrowia.
Niepokojąca informacja WHO. "Największy skok w rozwoju epidemii koronawirusa"
WHO uznała, że koronawirus 2019-nCoV stanowi zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu transgranicznym
Wirus przedostał się do wszystkich prowincji i regionów ChRL oraz do ok. 25 innych krajów. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano jak dotąd dwa zgony: na Filipinach i w Hongkongu.
pb