Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Bartłomiej Bitner 07.02.2020

Koronawirus zbiera żniwo. Kolejni zmarli w Chinach, w Japonii zarażeni pasażerowie statku

Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach wzrosła do 636 - poinformowała w piątek chińska Narodowa Komisja Zdrowia. To oznacza, że w ciągu ostatniej doby na groźnego wirusa, wywołującego zapalenie płuc, zmarły 73 osoby. Z kolei w Japonii wykryto 41 nowych przypadków zakażenia tym drobnoustrojem u pasażerów statku Diamond Princess.

W ostatnich 24 godzinach zanotowano 3153 nowe przypadki zainfekowania koronawirusem i obecnie ogólna liczna osób zakażonych w Chinach wynosi 31 161.

shutterstock koronawirus free 1200.jpg
Koronawirus w Europie. Kolejne przypadki zachorowań

Komisja wyjaśniła, że w ciągu ostatniej doby 69 przypadków śmiertelnych zanotowano w centralnej prowincji Hubei, w tym 64 w stolicy tego regionu Wuhan, gdzie przed Nowym Rokiem wybuchła epidemia. W Hubei stwierdzono 2447 nowe zakażenia.

41 nowych przypadków koronawirusa na statku

Koronawirus coraz większy strach sieje również w Japonii. 41 nowych przypadków zakażenia tym drobnoustrojem wykryto u pasażerów japońskiego statku wycieczkowego Diamond Princess, który cumuje na redzie portu w Jokohamie. Na pokładzie jest ponad 2600 pasażerów i 1045 członków załogi.

>>>[JEDYNKA] Szczepionka na koronawirusa? Trwają prace naukowców

Wycieczkowiec należący do korporacji Carnival Japan, japońskiej filii amerykańsko-brytyjskiego operatora wycieczkowców, wypłynął z Jokohamy 20 stycznia z 2666 pasażerami z ponad 50 krajów świata na pokładzie i wrócił 3 lutego. Pierwszą osobą na statku, u której wykryto koronawirusa, jest 80-letni obywatel Chin. Został on 25 stycznia wysadzony na ląd w Hongkongu i przekazany służbom medycznym. W Hongkongu armator postanowił skierować statek do portu w Jokohamie i zorganizował badania lekarskie pasażerów oraz załogi.

W poniedziałek wieczorem, po powrocie do portu, dziesięć osób, u których wykryto koronawirusa, przetransportowano z wycieczkowca do szpitali w Jokohamie. W środę z taką samą diagnozą przewieziono do szpitali kolejne dziesięć osób.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Nie żyje lekarz, który ostrzegał przed koronawirusem

Ponad 200 osób, które miały lub mogły mieć kontakt z Chińczykiem pozostawionym na leczenie w Hongkongu, objęto na pokładzie dodatkowymi badaniami lekarskimi. Testy wykazały obecność patogenu u 41 kolejnych osób, w związku z tym liczba zainfekowanych wzrosła do 61.

chi12.jpg
Eksperci OSW: uciszano lekarzy, bo alarmowali o koronawirusie. Rozprzestrzenił się i może zagrozić światowej gospodarce

Japońskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że wyniki badań u 171 innych osób dały wyniki negatywne. Pozostali pasażerowie i członkowie załogi odbędą pod opieką lekarzy dwutygodniową kwarantannę na pokładzie Diamond Princess. Pasażerowie mają zakaz opuszczania swoich kajut.

Drobnoustrój na całym świecie

Koronawirus rozprzestrzenił się na ok. 30 krajów na całym świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Niemcy, Francję, Włochy, Finlandię. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd dwa zgony - na Filipinach i w Hongkongu.

W niedzielę przedstawiciel Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Pekinie Gauden Galea powiedział, że ze wstępnych obliczeń wynika, iż na nowego koronawirusa umiera mniej niż 2 proc. zakażonych, a odsetek ten wciąż maleje.

bb