Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Klaudia Dadura 11.02.2020

Przekręty w fundacji, w tym pranie pieniędzy. Żona i syn Zbigniewa S. zatrzymani

Iwona S. i Przemysław S., żona i syn właściciela Fundacji im. Zbigniewa S., zostali zatrzymani w związku ze śledztwem w sprawie przywłaszczenia prawie miliona złotych na szkodę fundacji – poinformowała Prokuratura Regionalna w Lublinie. Usłyszeli zarzuty prania pieniędzy.

Piotr Marko, rzecznik prokuratury, wyjaśnił, że kobieta i mężczyzna "wspólnie i w porozumieniu ze Zbigniewem S. uczynili z tego procederu stałe źródło dochodów". Chodzi o fundację S., poprzez którą zbierano pieniądze deklarując chęć pomocy potrzebującym, którzy znajdowali się w dramatycznych sytuacjach życiowych.

- W odpowiedzi na apele Zbigniewa S. wielu darczyńców przekazywało pieniądze na konto fundacji stworzonej przez Zbigniewa S. w przekonaniu, że środki te zostaną wykorzystane zgodnie z zapowiedziami podejrzanego. W rzeczywistości do potrzebujących trafiała tylko znikoma część zebranych kwot – wyjaśnia prokurator.

stonoga 1200 pap ok.jpg
Znany biznesmen Zbigniew S. zatrzymany. Groził ministrowi sprawiedliwości i jego rodzinie

Według ustaleń śledczych, kwoty przekazywane przez darczyńców na rzecz fundacji przelewano na konto spółki Iwony S., do którego miał dostęp jej mąż Zbigniew S. - Stamtąd transferował pieniądze na bankowe rachunki kontrolowanych przez siebie podmiotów gospodarczych, a także na prywatne konto syna, Przemysława S. – podał prokurator.

Ogromny majątek

Jak ustalono w śledztwie, bezrobotna Iwona S., z zawodu kaletnik, która w przeszłości nigdy na stałe nie pracowała, jest właścicielką dwóch samochodów osobowych, w tym mercedesa o wartości prawie 100 tysięcy złotych, a także nieruchomości o wartości blisko ćwierć miliona złotych.

Przemysław S., także bezrobotny, z zawodu technik pojazdów mechanicznych, jest właścicielem auta marki BMW. - Mienie Iwony S. zostało objęte postanowieniami o zabezpieczeniu majątkowym – na poczet grzywny i przepadku korzyści uzyskanych z przestępstwa. Prokuratura ustala jednocześnie okoliczności, w jakich Zbigniew S. i Iwona S. wyzbyli się nieruchomości o wartości około 3 mln zł, których jeszcze w ostatnim okresie byli właścicielami – wyjaśnił prokurator.

Żonie i synowi S. grozi 15 lat więzienia. Zbigniew S. jest znany organom ścigania od ponad 20 lat. Przeciwko niemu toczyły się postępowania dotyczące m.in. przestępstw gospodarczych, fałszowania dokumentów, oszustwa, składania fałszywych zeznań i znieważania (w tym prezydenta RP). Orzekające w sprawach Zbigniewa S. sądy skazały go na kary w sumie kilkuletniego pozbawienia wolności.

kad, tvp.info