Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Paweł Bączek 29.02.2020

Tymczasowe domy dla kilkuset osób. Polska organizacja pomaga uchodźcom w Syrii

Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej wysyła do Syrii pierwszą grupę prowizorycznych domów. Ma to pomóc syryjskim uchodźcom, którzy koczują obecnie pod gołym niebem niedaleko tureckiej granicy w prowincji Idlib. Domy zostały zakupione z pieniędzy, zebranych przez PCPM wśród Polaków.
Uchodźcy w prowincji Idlib w SyriiUchodźcy w prowincji Idlib w SyriiPolskie Centrum Pomocy Międzynarodowej
Posłuchaj
  • W ostatnich miesiącach modułowe domy sprawdziły się w czasie prowadzonych akcji pomocowych w Iraku i Ugandzie - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Czytaj także
1200_Syria_uchodźcy_PAP.jpg
"80 tys. osób śpi na ulicy". Polska Akcja Humanitarna o sytuacji w Syrii

Według Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej, w najbliższych godzinach do Syrii wyruszy transport tymczasowych domów, w których schronienie będzie mogło znaleźć około dwustu osób. Prezes fundacji Wojciech Wilk powiedział Polskiemu Radiu, że dzięki temu w Idlib będzie mogła powstać połowa obozu dla uchodźców.

Pieniądze zostały zebrane w ciągu 10 dni, a zbiórka trwa nadal, bo PCPM będzie chciało wysłać na miejsce kolejne domy. - Wysyłamy obecnie na granicę syryjsko-turecką pierwszy transport z domami modułowymi, wystarczającymi do wybudowania połowy obozu dla uchodźców. Mamy nadzieję wysłać drugi taki transport wysłać w ciągu kolejnych 2-3 tygodni po to, żeby powstało pierwsze skupisko domów, które byłyby wyrazem polskiego wsparcia i solidarności z osobami dotkniętymi wojną - dodał Wojciech Wilk.

"Na pomoc czeka prawie 330 tysięcy ludzi"

W ostatnich miesiącach modułowe domy sprawdziły się w czasie prowadzonych przez PCPM akcji pomocowych w Iraku i Ugandzie. Prezes organizacji argumentował też, że dzięki takiemu rozwiązaniu, uchodźcy nie będą rozpoczynać ryzykownej i często nielegalnej podróży do innych krajów, w tym do Europy.

eksplozja wojna Syria Turcja bombardowanie free shut 1200.jpg
USA apelują do Syrii i Rosji o wstrzymanie "nikczemnej ofensywy" w Idlibie

- Ten obóz dla uciekinierów przed wojną w Syrii byłby cały czas zbudowany na terytorium Syrii czyli w miejscu, gdzie ci ludzie nie musieliby przekraczać granicy, udawać się na międzynarodową tułaczkę. Cały czas na terenie Syrii znajdują się względnie bezpieczne terytoria i tam na pomoc czeka prawie 330 tysięcy ludzi - dodał Wojciech Wilk.

Fundacja PCPM postawiła też w gotowości stworzony przez siebie medyczny zespół ratunkowy. Jeśli będzie taka potrzeba, polscy lekarze i ratownicy będą mogli polecieć na miejsce i pomagać Syryjczykom, którzy uciekają przed bombami.

"Koszt zakupu jednego domu to 6 tys. zł"

Szczegóły trwającej zbiórki pieniędzy na rzecz syryjskich uchodźców są dostępne na stronie internetowej Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. Koszt zakupu jednego domu to 6 tysięcy złotych.

PCPM jest pierwszą polską organizacją, która rozpoczęła tego typu akcję dla Syryjczyków. Pomoc prowadzą też Polska Misja Medyczna oraz Polska Akcja Humanitarna. Ta druga organizacja zapowiedziała wysłanie na miejsce 200 tysięcy złotych na zakup najpotrzebniejszych rzeczy dla uchodźców.

Idlib to ostatnia prowincja w Syrii, która jest jeszcze w rękach zbrojnej opozycji i islamistów. Od grudnia syryjskie i rosyjskie wojska prowadzą tam ofensywę, a naloty na cele wojskowe, szpitale czy szkoły są codziennością. Ocenia się, że z całej prowincji w region granicy z Turcją uciekło już milion osób. Większość z nich koczuje pod gołym niebem, bo dotychczas nie było dla nich miejsca w prowizorycznych obozach.

pb