Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Konto Usunięte Konto Usunięte 02.03.2020

Ustawa ws. koronawirusa przyjęta przez Sejm. Poznaj szczegóły projektu

Sejm uchwalił w poniedziałek ustawę dotyczącą szczególnych rozwiązań związanych z rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa. Za głosowało 400 posłów, 11 było przeciw, 7 wstrzymało się od głosu. Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Posłuchaj
  • Sejm przyjął specustawę ws. zapobiegania i zwalczania koronawirusa (IAR)
Czytaj także
  • W ramach nowych przepisów pracodawca, by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się choroby COVID-19, może polecić pracownikowi wykonywanie obowiązków zdalnie z domu
  • Rodzicom zwolnionym od wykonywania pracy z powodu sprawowania opieki nad dzieckiem będzie przysługiwać prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego
  • Ministrowie będą mieć prawo zawieszenia zajęć w szkołach i na uczelniach
  • Ustawa wprowadza nowe pojęcia m.in. strefa zagrożenia, zagrożony obszar, miejsce kwarantanny i redefiniuje pojęcie sytuacji kryzysowej
  • Finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej ma pochodzić z budżetu państwa "z części, której dysponentem jest minister właściwy do spraw zdrowia"
  • Przepisy umożliwiają szczególny tryb tworzenia rezerw strategicznych i przyznają pierwszeństwo Agencji Rezerw Materiałowych w dokonywaniu zakupów

Przedstawiciele wszystkich klubów opowiedzieli się w poniedziałek wieczorem w Sejmie za projektem specjalnej ustawy, przygotowanej w związku z zagrożeniem epidemii koronawirusa.

Czytaj więcej
1200_koronawirus_PAP.jpg
Epidemia koronawirusa na świecie. GIS: niecałe 90 tys. przypadków

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Pierwszy przypadek koronawirusa w Nowym Jorku. Kobieta wracała z Iranu

Za głosowali wszyscy biorący udział w głosowaniu posłowie PiS - 226 osób. 113 na 114 biorących udział w głosowaniu posłów KO (jeden poseł, Tomasz Lenz, głosował przeciw). 42 na 43 uczestniczących w głosowaniu posłów Lewicy (od głosu wstrzymała się posłanka Wanda Nowicka). Z klubu PSL-Kukiz15, 18 posłów poparło ustawę, a 6 wstrzymało się od głosu. Wszyscy biorący udział w głosowaniu posłowie Konfederacji głosowali przeciw ustawie.

Wynik głosowania w Sejmie Wynik głosowania w Sejmie

"Niezbędne działania, które są opisane rzetelnie i właściwie"

- Ta ustawa ma bardzo duże znaczenie - powiedział występujący w drugim czytaniu projektu ustawy w imieniu klubu PiS Bolesław Piecha. Przypomniał, że WHO stwierdziła, że zagrożenie wirusem jest poważne i ogłosiła zagrożenie epidemii.

Bolesław Piecha wymieniał najważniejsze reguły ustawy i obowiązki, jakie projektowana ustawa nakłada na organy państwa. Zwrócił uwagę, że porządkuje prawnie np. przepisy dotyczące zamykania szkół i stwarza możliwość pozostania dzieci w domu z rodzicami, którym będzie przysługiwać 14-dniowe świadczenie opiekuńcze. Z kolei nauczyciele, dodał, nie będą tracić uposażeń.

Projektowana ustawa, jak dodał, zmienia też na tyle prawo budowlane, by w szybkim terminie można było np. wybudować szpital. Porządkuje także sprawy związane ze spekulacją środkami medycznymi. - Ustawa zakłada niezbędne działania, które są opisane rzetelnie i właściwie - podkreślił polityk PiS.

Porozumienie ponad podziałami

Poseł Bartłomiej Sienkiewicz zaznaczył w imieniu klubu KO, że projekt ustawy był procedowany w ciągu 24 godzin. - W 24 godziny Sejm ma stworzyć ustawową barierę przeciwko zagrożeniu koronawirusem. Ten tryb jest nadzwyczajny i przypomina, nam z opozycji, niechlubne tradycje tego Sejmu, ale z drugiej strony rozumiemy powagę sytuacji i problemu - mówił Sienkiewicz.

Zwrócił uwagę, że taki tryb "kontrastuje z tym, co było tydzień wcześniej, gdy byliśmy uspokajani, że wszytko jest w porządku i nie potrzeba żadnych nadzwyczajnych środków". - Nie tylko ludzie chorują na koronawirusa, państwa także - skonkludował poseł. Dodał, że słabość państwa nie powinna kosztować życia obywateli.

Dlatego jak stwierdził, KO włączyła się - pomimo tego przyśpieszonego trybu - w procedowanie projektu. Przyznał, że w trakcie prac sejmowych udało się osiągnąć kompromisy, a także "rozładować stopień nieufności wobec autorów ustawy". - Nieufności sprowadzały się do ryzyka naruszenia swobód i wolności obywatelskich - wyjaśnił.

"Dziś w parlamencie było po prostu normalnie"

Marcelina Zawisza (Lewica) podkreśliła, że mimo szybkiego procedowania, udało się projekt ustawy poprawić w kluczowych miejscach. - Udało się m.in. wprowadzić ograniczenia czasowe obowiązywania jej przepisów, usunąć art. 13, oraz wprowadzić na wniosek kolegów i koleżanek z opozycji i z koalicji obowiązek sprawozdania rządu z działania ustawy raz na kwartał - powiedziała.

Zaznaczyła, że ustawa nadal nie jest taka, jakiej by sobie życzyła Lewica, m.in. "nie adresuje ona rekompensaty dla pracowników na umowach śmieciowych i samozatrudnionych". Dodała jednak, że jest potrzebna. - Dziś w parlamencie było po prostu normalnie, tak jak powinno być na co dzień - oceniła, odnosząc się do prac sejmowych nad tym projektem.

Czytaj więcej
karetka-1200-pap.jpg
Zagrożenie koronawirusem. Szef MSWiA: stan podwyższonej gotowości w 365 placówkach medycznych

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Zakaz spotkań i wydarzeń. Z powodu koronawirusa ograniczenia w PE

Poseł Dariusz Klimczak (PSL-Kukiz15) ocenił zaś, że ustawa nie jest doskonała. - Wiele spraw udało się na komisji poprawić, ale nie wszystkie. Począwszy od funkcjonowania żłobków i przedszkoli, a skończywszy na przedsiębiorcach, o których wszyscy się upominają, ale tylko w teorii, bo kiedy trzeba konkretne zapisy prawa przedłożyć w tej izbie, już wtedy tak wesoło z przedsiębiorcami nie jest - powiedział polityk ludowców.

- My jako PSL, jako Koalicja Polska, zawsze konsekwentnie o polskich przedsiębiorców będziemy się upominać - zadeklarował Klimczak. - Mam nadzieję, że te wnioski, które w praktyce podczas walki z wirusem zostaną wyciągnięte, zostaną także wdrożone. Uważamy, że rząd powinien regularnie przedstawiać sprawozdanie z funkcjonowania tej ustawy - powiedział poseł PSL-Kukiz15.

Sprzeciw Konfederacji

Poseł Dobromir Sośnierz z Konfederacji ocenił, że projekt to "samooskarżenie ze strony rządu". - Jeszcze miesiąc temu ten rząd mówił nam, że jesteśmy przygotowani, jak harcerz na wycieczkę - powiedział.

Sośnierz podkreślił, że nie może zgodzić się na to, aby "jakieś przejściowe okoliczności powodowały, że na stałe zmieniamy prawo w tak istotny sposób i w tak przyspieszonym trybie". Jak wskazał, posłowie Konfederacji zgłosili na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia poprawkę, według której przepisy miałyby tymczasową, półroczną moc obowiązującą.

- Konfederacja nie poprze tej ustawy. Z ostrożności procesowej podtrzymujemy naszą poprawkę. A tymczasem - procedujmy szybko, zanim dotrze do nas, że to, co robimy, jest bez sensu - powiedział poseł.

"Nowa sytuacja dla całego świata"

Odpowiadając na pytania posłów i odnosząc się do uwag o bardzo szybkim trybie prac nad ustawą, szef kancelarii premiera Michał Dworczyk mówił, że tydzień, dwa i trzy tygodnie temu nie było jeszcze mowy o ustawie, bo koronawirus znany jest od ośmiu tygodni. Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu ub.r. w Wuhanie w środkowych Chinach. - Jest to sytuacja nowa, nie tylko dla Polski i Europy, ale i dla całego świata - akcentował Michał Dworczyk.

Stwierdził, że "rząd polski od początku, kiedy wirus pojawił się w Chinach, sukcesywnie zwiększa siły i środki poświęcone przygotowaniom do sytuacji, aż choroba dotrze do Polski i doszedł do etapu, że potrzebne są rozwiązania prawne".

Szef KPRM podziękował posłom, również opozycji, za współpracę nad rozwiązaniami zawartymi w ustawie.

Co wprowadza nowa ustawa ws. koronawirusa?

Uchwalona w poniedziałek ustawa będąca przedłożeniem rządowym zakłada m.in., że pracodawca, by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się choroby COVID-19, będzie mógł polecić pracownikowi wykonywanie obowiązków zdalnie z domu.

Wprowadza również rozwiązania zapewniające prawo otrzymania dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla rodziców zwolnionych od wykonywania pracy z powodu konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem, za okres nie dłuższy niż 14 dni, w przypadku zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których uczęszcza dziecko.

Czytaj więcej
1200_lotnisko_Chopina_shutterstock.jpg
Wykupiłeś wycieczkę, ale obawiasz się koronawirusa? Prezes UOKiK o prawach konsumentów

>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Mamy laboratoria, testy i wybitnych diagnostów". Szef GIS ws. koronawirusa

Ustawa zakłada możliwość dokonywania zamówień na towary lub usługi niezbędne do przeciwdziałania COVID-19, bez stosowania przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych. Do projektowania, budowy, przebudowy, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych, w tym zmiany sposobu użytkowania, w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, wprowadzono możliwość niestosowania przepisów ustawy Prawo budowlane, a także ustaw o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ustawy oraz o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Nadzwyczajne przepisy

Określa także m.in. zasady udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w związku z rozprzestrzenianiem COVID-19 oraz zasady finansowania tych świadczeń. Ustawa zakłada, że minister zdrowia na podstawie informacji przekazywanych przez Głównego Inspektora Farmaceutycznego ustali w drodze obwieszczenia maksymalne ceny na określone produkty lecznicze, wyroby medyczne i środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego, które mogą być wykorzystane w związku z przeciwdziałaniem COVID-19.

W ustawie zapisano też, że w przypadku zagrożenia zdrowia pacjenta związanego z COVID-19, farmaceuta posiadający prawo wykonywania zawodu może wystawić receptę farmaceutyczną.

Zakłada ona ponadto, że w skrajnym przypadku, gdy stan epidemii i zagrożenia przekroczy możliwość działania administracji rządowej i samorządów rząd może rozporządzeniem określić zagrożony obszar wraz ze wskazaniem rodzaju strefy, na którym wystąpił stan epidemii lub stan zagrożenia epidemicznego oraz rodzaj stosowanych na tym terenie rozwiązań.

jp