Informację o tym, że wszystkie sądy zastosowały się do wydanej procedury bezpieczeństwa poinformowała portal PolskieRadio24.pl Agnieszka Borowska, rzecznik prasowy ministerstwa sprawiedliwości. Borowska wyjaśnia, że zalecenia dotyczą odwoływania rozpraw, które "nie są konieczne".
- Jeśli chodzi o odwoływanie rozpraw, to przede wszystkim chodzi o te planowe, zwykłe rozprawy, które nie dotyczą bezpieczeństwa i zdrowia ludzi - mówi rzecznik prasowa ministerstwa sprawiedliwości. - Będą odbywały się w dalszym ciągu, na przykład sprawy opiekuńcze, rodzinne - chodzi o dobro dzieci - sprawy dotyczące zdrowia psychicznego, znowu chodzi o bezpieczeństwo, a także sprawy dotyczące tymczasowego aresztowania - dodaje Borowska.
Zalecenia dotyczą rozpraw zaplanowanych od dziś do końca marca. Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło się do wszystkich sądów powszechnych w Polsce o zamieszczenie informacji o kategoriach pilnych spraw na ich stronie internetowej. Resort nie obawia się, że sytuacja ta doprowadzi do paraliżu w polskim sądownictwie.
Potwierdzono 3 nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Liczba zakażonych wzrosła do 61
- Obawiamy się nie tyle o paraliż, dlatego, że te terminy są odwoływane i myślę, że sędziowie bardzo dobrze to zaplanowali. Natomiast obawiamy się w tej chwili o bezpieczeństwo ludzi - wyjaśnia rzecznik. Borowska przypomina, że w kwarantannie 38 pracowników Sądu w Janowie Lubelskim. Dodaje, że również w innych miejscowościach są sędziowie, którzy po powrocie z zagranicy poddali się kwarantannie i wykonują telepracę.
Jednocześnie resort rekomenduje sądom, placówkom penitencjarnym i prokuraturom stosowanie procedury profilaktyki, w tym m.in. wzmożonej higieny czy ograniczenia kontaktów z osobami, które wracają z zagranicy z rejonów zagrożeń.
MF, PolskieRadio24.pl