Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Słójkowski 17.03.2020

UEFA podjęła decyzję ws. Euro i LM. Koronawirus wygrał z piłką

Euro 2020 nie odbędzie się w tym roku w związku z pandemią koronawirusa. Na specjalnej wideokonferencji włodarze UEFA zdecydowali o przełożeniu turnieju.

Euro 2020 miał się odbyć w dniach od 12 czerwca do 12 lipca, a mecze miały zostać rozegrane w 12 miastach: Rzymie, Monachium, Amsterdamie, Kopenhadze, Bilbao, Sankt Petersburgu, Bukareszcie, Budapeszcie, Baku, Glasgow, Dublinie i Londynie.

We wtorek stało się jasne, że najważniejsze piłkarskie wydarzenie roku nie dojdzie do skutku.

>>>Zbigniew Boniek po przełożeniu Euro 2020. "Decyzje zakładają warianty optymistyczne"

Doniesienia o tym, że pandemia koronawirusa zmusi organizatorów do przełożenia turnieju, pojawiały się coraz częściej wraz z rosnącą liczbą zakażonych na całym świecie i coraz bardziej niespokojną sytuacją w wielu europejskich krajach, w których miały odbywać się spotkania.

Kolejne sportowe imprezy były odwoływane, w zawieszeniu pozostają największe europejskie ligi, które początkowo próbowały grać na pustych stadionach. Ostatecznie jednak kolejne związki podejmowały trudną, ale jedyną właściwą decyzję. I taką właśnie podjęła UEFA.

We wtorek miejsce miała wideokonferencja, w której udział wzięli przedstawiciele krajowych federacji piłkarskich oraz europejskich lig i klubów. Los Euro 2020 został przypieczętowany, według pierwszych planów turniej ma rozpocząć się 11 czerwca i zakończyć 11 lipca 2021 roku.

Inaugurację zaplanowano w Rzymie, a decydującą fazę (półfinały i finał) - w Londynie. Decyzja ma zostać wieczorem oficjalnie zatwierdzona przez Komitet Wykonawczy UEFA.

Cały czas aktualną kwestią jest to, w jaki sposób obecne rozgrywki dokończą kluby, zarówno na krajowym podwórku, jak i w europejskich pucharach.

Według wtorkowych ustaleń, piłkarze będą grać dłużej, kontynuując sezon w czasie, w którym miało odbywać się Euro. Nowy termin finału Ligi Mistrzów to 27 czerwca. Finał Ligi Europy zostanie rozegrany trzy dni wcześniej. Na razie nie pojawił się jednak pomysł w jaki sposób dokończyć mecze pucharowe - na razie rozegrano część spotkań 1/8 finału.

Wciąż jednak są to plany, które trzeba będzie zweryfikować z tym, w jaki sposób Europa poradzi sobie z pandemią i jak długo będzie istniało zagrożenie - w tym momencie wydaje się, że przewidzenie tego jest niemożliwe.

Koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do pierwszego zakażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r.

Polscy piłkarze po ubiegłorocznym losowaniu w Bukareszcie trafili do grupy E - z Hiszpanią, Szwecją oraz drużyną ze ścieżki barażowej - Bośnią i Hercegowiną, Irlandią Północną, Słowacją lub Irlandią. Ostatni rywal miał być wyłoniony pod koniec marca, ale obecnie to niemożliwe.

Dwa mecze Polaków miały odbyć się w Dublinie - 15 czerwca ze zwycięzcą barażu oraz 24 czerwca ze Szwecją, a jeden w Bilbao – 20 czerwca z Hiszpanią.

ps