Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Szewczuk 24.03.2020

Trump: nie pozwolimy koronawirusowi wyrządzić trwałych szkód gospodarce USA

Prezydent Stanów Zjednoczonych jest przekonany, że kryzys związany z pandemią koronawirusa niebawem się skończy. - Wkrótce Ameryka ponownie będzie otwarta na biznes - powiedział Donald Trump.
Posłuchaj
  • Donald Trump: zniesienie restrykcji kwestią tygodni. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
Czytaj także

- Nie pozwolimy koronawirusowi wyrządzić trwałych szkód amerykańskiej gospodarce - podkreślił Donald Trump. Przyznał, że sytuacja może jeszcze się pogarszać, ale - jak dodał - "robimy wszystko, by trwało to jak najkrócej". - Wygramy tę wojnę - i to znacznie szybciej, niż sądzi wielu ludzi - zapewnił.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Koronawirus: Pierwsi ochotnicy otrzymali eksperymentalne szczepionki

Prezydent wyraził przekonanie, że pandemię koronawirusa może powstrzymać połączenie dwóch znanych leków: antymalarycznej chlorochiny i antybiotyku azytromycyny. Prezydent poinformował, że "wkrótce w Nowym Jorku rozpoczną się badania kliniczne na istniejących lekach, które mogą okazać się skuteczne przeciwko wirusowi".

Trump poinformował, że tak jak on, również jego żona, Melania, miała negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.

Czytaj więcej
pap nowy jork 1200.jpg
Gubernator Nowego Jorku nakazał zwiększenie liczby łóżek w szpitalach

Coraz więcej zakażonych w USA

Tymczasem w USA w szybkim tempie przybywa osób zakażonych. Testy przeprowadzane są masowo. W poniedziałek – jak podaje dziennik "New York Times" - ogólna liczba chorych na COVID-19, chorobę wywoływaną przez koronawirusa SARS-CoV-2, przekroczyła 39 tys. Zmarło co najmniej 458 osób.

Najgorsza sytuacja panuje w stanie Nowy Jork - co 20. wykryty na świecie przypadek SARS-CoV-2 pochodzi właśnie stamtąd.

Władze niektórych regionów w USA alarmują o braku środków medycznych, m.in. maseczek ochronnych i odczynników chemicznych koniecznych do weryfikowania wyników testów na koronawirusa. Podejmowane są próby uzupełnienia zapasów szpitali - częściowo przez produkcję wewnętrzną, a częściowo przez import.

Jak w czasie wojny?

Gubernator Kalifornii Gavin Newsom powiedział w poniedziałek, że stan potrzebuje dodatkowych 50 tysięcy łóżek szpitalnych, aby zapewnić opiekę medyczną w przypadku przewidywanego dalszego rozprzestrzeniania się koronawirusa.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Dramatyczna sytuacja w Kalifornii. 60 tys. bezdomnych może mieć koronawirusa

Z powodu epidemii w wielu sklepach w USA występują niedobory produktów, a sprzedaż chleba jest reglamentowana. Zamknięte są szkoły.

Z uwagi na spowolnienie gospodarcze firmy zmuszane są do zawieszenia swojej działalności. Według ekspertów bezrobocie w Stanach Zjednoczonych już niedługo może osiągnąć dwucyfrowy poziom. Sytuacja porównywana jest do Wielkiego Kryzysu z lat 1929-1933 lub II wojny światowej.

Rozprzestrzenianie się koronawirusa (opr. Adam Ziemienowicz)Rozprzestrzenianie się koronawirusa (opr. Adam Ziemienowicz)

msze