Pompeo przebywał w Afganistanie z misją mediacyjną. Ośmiogodzinne rozmowy nie przyniosły żadnego rezultatu.
- Stany Zjednoczone są rozczarowane - oświadczył szef amerykańskiej dyplomacji. - Walka o władzę zaszkodziła stosunkom afgańsko-amerykańskim - podkreślił. Zagroził jednocześnie zmniejszeniem pomocy USA dla Afganistanu w przyszłym roku o kolejny miliard dolarów.
"Zachowałbym pesymizm". Ekspert o pokojowym porozumieniu USA z afgańskimi talibami
Przyczyną niezadowolenia USA jest ostry konflikt między zwycięzcą wrześniowych wyborów prezydenckich w Afganistanie, dotychczasowym szefem państwa Aszrafem Ghanim a premierem Abdullahem Abdullahem, który zakwestionował wyniki głosowania i ogłosił swoje zwycięstwo.
Przed dwoma tygodniami Ghani został zaprzysiężony na drugą kadencję w pałacu prezydenckim w Kabulu. W uroczystości tej wzięło udział wielu zagranicznych dyplomatów, w tym specjalny wysłannik USA do Afganistanu Zalmay Khalilzad oraz dowódca sił USA i NATO w Afganistanie gen. Austin Scott Miller.
Abdullah odmówił wzięcia udziału w tej ceremonii i jego otoczenie w tym samym czasie przeprowadziło odrębne zaprzysiężenie.