Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Aneta Hołówek 25.03.2020

Koronawirus. Ashley Young apeluje z epicentrum pandemii. Rady cenniejsze niż te polityków w Wielkiej Brytanii

Ashley Young, Brytyjczyk, który obecnie jest piłkarzem Interu Mediolan, zaapelował do swoich rodaków w związku z pandemią koronawirusa. "Supermarkety to teraz wasze główne zagrożenie" - napisał w mediach społecznościowych.
  • Ashley Young mieszka obecnie we Włoszech, miejscu, w którym znajduje się teraz epicentrum pandemii
  • Piłkarz ostrzega swoich rodaków przed lekceważeniem zagrożenia

>>> Robert Lewandowski wspomoże polskie szpitale. Miliony na walkę z koronawirusem

Na świecie odnotowano do tej pory ponad 424 tys. zakażeń koronawirusem. Zmarło ponad 18,9 tys. osób. Z Włoch, a w szczególności z Lombardii, gdzie przebywa obecnie Ashley Young, każdego dnia napływają dramatyczne informacje o setkach zgonów. 

Ashley Young trafił do Interu Mediolan w tym roku, nie rozegrał wielu spotkań, bo rozgrywki Serie A zostały zawieszone przez pandemię. Jak większość piłkarzy przebywa na domowej kwarantannie i postanowił ostrzec swoich rodaków przed bagatelizowaniem zagrożenia. 

"Supermarkety są teraz głównym zagrożeniem" napisał i wyjaśnił, że we Włoszech ludzie do wizyt w sklepach podchodzą bardzo racjonalnie. "Nikt nie walczy o jedzenie, nie ma pustych półek i nie ma oskarżania personelu o brak produktów. I właściwie w każdym przypadku na zakupy idzie tylko jedna osoba z rodziny". 

Young w swoich postach zwrócił także uwagę na to, że we Włoszech ograniczono liczbę osób, które wchodzą do sklepów.

"Czekajcie i bądźcie cierpliwi. Jeśli musisz wsiąść do windy, to poczekaj, aż wejdzie do niej tylko jedna osoba. Stań po drugiej stronie z twarzą do ściany - nie oddychaj w kierunku innych - dodał.

"Każdego, kto nie jest twoim domownikiem, traktuj jako potencjalną osobę z wirusem. Pamiętaj, że inni również powinni tak na ciebie reagować". 

Wpis piłkarza dotarł do Wielkiej Brytanii i jest tam bardzo popularny. W komentarzach można znaleźć opinie, że rady zawodnika Interu Mediolan są bardziej przydatne niż zalecenia polityków. 

lorenzo sanz 1200 eastnews.jpg
Lorenzo Sanz nie żyje. Były prezydent Realu przegrał walkę z koronawirusem

Rekord zachorowań

24 marca liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w Wielkiej Brytanii wzrosła z 6650 dzień wcześniej do 8077. W tym czasie zmarło 87 osób, a łączna liczba zgonów zwiększyła się do 422. W obu przypadkach jest to największy dobowy wzrost od początku epidemii.

Brytyjski premier Boris Johnson ogłosił, że w celu zatrzymania epidemii z domów można wychodzić tylko po zakupy, do lekarza lub apteki oraz do pracy, jeśli wykonuje się kluczowy zawód i nie może pracować zdalnie.

Raz dziennie można wyjść na spacer lub poćwiczyć, pod warunkiem, że robi się to indywidualnie lub z osobą, z którą się mieszka. Zakazane zostały też wszelkie zgromadzenia na zewnątrz z udziałem więcej niż dwóch osób, które ze sobą nie mieszkają.

W środę poinformowano, że Brytyjski następca tronu, książę Karol jest zakażony koronawirusem. Informację o chorobie potwierdziła jego rzeczniczka.

Telewizja Sky opublikowała wstrząsający film z Bergamo:

(ah)