Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Brożyna 26.03.2020

Ruszyły zwolnienia mechaników. Otwarty list do środowiska żużlowego

Świat zmaga się z koronawirusem (SARS-CoV-2), a skutki kryzysu odczuwają również kluby, federacje, związki czy inni pracownicy związani ze środowiskiem sportowym. Nie inaczej jest w przypadku zespołów żużlowych i mechaników, którzy jako pierwsi odczuli skutki pandemii. Część z zawodników w powodu opóźnienia sezonu i wstrzymania wypłat musiała się rozstać ze swoimi mechanikami, gdyż w obecnej sytuacji nie była ich w stanie opłacać.
  • Kwietniowe rundy PGE Ekstraligi żużlowej zostały odwołane
  • Z powodu koronawirusa przełożono również mecz Polska - Australia


List otwarty Mechaników:


Szanowni Państwo... Szanowni Prezesi i zarządzający PZM, GKSŻ, klubami żużlowymi, zawodnicy

W związku z zaistniałą sytuacją na świecie oraz w Polsce wszyscy mierzymy się z ogromnym wyzwaniem, jakim jest ochrona zdrowia naszego i naszych bliskich, ale także miejsc pracy oraz zapewnienia bytu naszych rodzin.

Żużel jest naszą miłością i większość z nas poświęciła mu całe swoje życie zawodowe. Jesteśmy od wielu lat nieodzowną częścią spektakli na stadionach. Może niewidoczną w telewizji, może nie na pierwszym planie, ale wykonującą bardzo dużą pracę na rzecz zawodników.

Wszyscy widzimy w jakim położeniu znalazł się każdy zaangażowany w projekt pod nazwą żużel. Wszyscy dyskutują jak ochronić kluby, jak pomóc zawodnikom, ale mamy wrażenie, że zapomniano o ludziach od czarnej roboty. To często my po nocach dowozimy zawodników na zawody, aby mogli wykonać pracę dla klubu, aby kibice mogli przeżywać wielkie święto na trybunach, aby coraz więcej medali i pucharów było w klubowych gablotach. To my spędzamy wiele godzin na pracy przy sprzęcie w warsztacie, na treningach, czy po zawodach. Nie narzekamy, bo kochamy to.

Ale mamy też swoje plany życiowe, swoje rodziny, którym pragniemy zapewnić byt. Niektórzy prowadzą działalność gospodarczą inni są na etatach. My także potrzebujemy pomocy.

Zwracamy się do wszystkich szczególnie do zawodników, żeby w tym trudnym czasie nie zwalniali mechaników ze swoich teamów, żebyśmy poprzez pochopne decyzje podjęte pod wpływem chwili nie zaczęli szukać innej pracy i żeby ludzie z olbrzymim doświadczeniem nie opuścili tego sportu.

Pamiętajcie zawodnicy, że ten stan się kiedyś skończy, wy wrócicie do pracy w klubach, gdzie będą w stosunku do Was ogromne wymagania i zastanówcie się czy na pewno dacie radę z osobami niedoświadczonymi i czy na pewno w szybkim czasie znajdziecie zaufanych ludzi gotowych do wielu poświęceń.

Shutterstock Janusz Kołodziej 1200F.jpg
W kwietniu żużlowcy nie pojadą. Kolejne rundy odwołane

Tu nie ma urlopu w lipcu czy sierpniu, tu nie ma wolnych weekendów, tu nie pracuje się po osiem godzin dziennie. Będziecie musieli mieć wiele argumentów, aby przekonać nowe osoby do pracy z Wami. Ale czy im zaufacie?

Apelujemy abyście usiedli z członkami waszych teamów i wspólnie wypracowali rozwiązania abyśmy razem mogli przeżywać wspaniałe chwile po waszych zwycięstwach i wspierali się po porażkach.

Do osób zarządzających zwracamy się, aby w dyskusjach nad nowymi rozwiązaniami pomagali zawodnikom utrzymać stan osobowy teamów, a nie namawiali do zwolnień i oszczędności na naszych osobach.

Wszyscy jesteśmy wspólnotą i wszyscy kochamy ten sport. Może jesteśmy na samym dole w tej hierachii, ale to też dzięki nam zawodnicy mogą zdobywać medale dla Polski.

Tylko jako wspólnota przetrwamy ten ciężki okres.

Ze sportowym pozdrowieniem

Mechanicy żużlowi wszystkich krajów.

***

Koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do pierwszego zakażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhanie, stolicy prowincji Hubei.​

rbmk/Zuzelend.com