- Schalke jest kolejnym klubem, z którym łączony jest Milik
- Przedłużenie przez Polaka kontraktu z Napoli jest coraz mniej prawdopodobne
- Milik w barwach włoskiego klubu gra od lata 2016 roku
Muszą zapłacić więcej
Według włoskiego portalu transfer Milika do Niemiec nie jest przesądzony. Właściciel SSC Napoli Aurelio de Laurentiis oczekuje bowiem za swojego napastnika przynajmniej 35-40 milionów euro.
Jeśli transfer doszedłby do skutku, Milik byłby trzecim napastnikiem reprezentacji Polski grającym w Bundeslidze. Od lat gwiazdą Bayernu Monachium jest Robert Lewandowski, natomiast zimą Krzysztof Piątek trafił do Herthy Berlin.
Wróci do Niemiec?
Milik ma już za sobą grę w Niemczech. Zimą 2013 roku trafił do Bayeru Leverkusen z Górnika Zabrze. W barwach "Aptekarzy" furory jednak nie zrobił, podobnie jak na rocznym wypożyczeniu do FC Augsburg. Znacznie bardziej udane były dla niego lata spędzone w Ajaksie Amsterdam (2014-2016) i SSC Napoli, gdzie gra od prawie czterech lat.
Kontuzje nie przeszkodziły
Polski napastnik, mimo że dwukrotnie łamał więzadła krzyżowe w lewym i prawym kolanie, może uznać pobyt w Neapolu za udany. Dotąd w barwach klubu z południa Włoch rozegrał 109 meczów we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył 46 bramek.
Serie A: to ostatni sezon "polskiego" Napoli? Milik i Zieliński pójdą różnymi drogami
Przedłuży kontrakt?
Kontrakt Milika z Napoli wygasa z końcem czerwca 2021 roku i wciąż nie został przedłużony. Według włoskich mediów, władze klubu nie chcą zaakceptować żądań płacowych napastnika.
W ostatnich tygodniach Milika łączono z potencjalnym transferem do innych gigantów Serie A: Juventusu, Milanu i Interu, angielskiego Tottenhamu Hotspur oraz hiszpańskiego Atletico Madryt.
pm