Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Paweł Słójkowski 17.04.2020

Problemy złotego dziecka tenisa. "Byłam zagubiona"

Mająca opinię największego talentu swojego pokolenia, zaledwie 16-letnia tenisistka Coco Gauff, przyznała, że musiała mierzyć się z dużymi problemami osobistymi. Wschodząca gwiazda zdoła przezwyciężyć je na dobre?
  • 16-letnia amerykańska tenisistka Cori Gauff stała się ulubienicą kibiców po serii zwycięstw, którą zaimponowała w wielkoszlemowym turnieju
  • Gauff była najmłodszą tenisistką w 1/8 finału Wimbledonu od 1991 roku

Kariera Coco Gauff nabrała ogromnego rozpędu przed rokiem. Na Wimbledon dostała się tylnymi drzwiami, przedarła się przez eliminacje, w których z kolei wystąpiła dzięki dzikiej karcie. W pierwszej rundzie jej rywalką była starsza o 24 lata rodaczka Venus Williams, pięciokrotna triumfatorka londyńskiej imprezy. Młodsza z Amerykanek wygrała 6:4, 6:4. 

Zajmująca 313. miejsce w światowym rankingu nastolatka w kolejnych dniach potwierdziła, że nie była to jednorazowa sensacja. Wygrała z półfinalistką Wimbledonu w 2017 roku Słowaczką Magdaleną Rybarikovą 6:3, 6:3, a potem wyeliminowała Polonę Hercog, wykazując się dużą odpornością psychiczną. W drugim secie obroniła dwie piłki meczowe. Odpadła dopiero w rywalizacji z Simoną Halep, byłą liderką światowego rankingu.

W tym roku zaliczyła udany debiut w Australian Open i jako pierwsza w historii 15-latka awansowała do czołowej pięćdziesiątki rankingu WTA.

Zawodniczka, którą wielu określa jako złote dziecko światowego tenisa, przyznała jednak, że musiała zmierzyć się z poważnymi problemami.

- Jeszcze przed Wimbledonem czułam, że nie mam wokół siebie wielu przyjaciół. Przez długi czas siedziałam, myślałam i płakałam. Chciałam zrobić sobie rok przerwy i skupić się po prostu na życiu. Byłam zagubiona, zastanawiałam się, czy robię to, co chcę robić, czy może to, czego chcą ode mnie inni - przyznała.

Po pierwszych sukcesach błyskawicznie powstał wokół niej wielki szum, z którym musiała się zmierzyć. Łatka największego talentu swojego pokolenia została jej przypięta błyskawicznie, co także wymagało od niej odpowiedniego podejścia.

- Zawsze zastanawiałam się, jak wyglądałoby moje życie bez tenisa, czy byłoby lepsze, czy gorsze. Byłam zbyt zajęta, by porównywać się z innymi. Moi rówieśnicy chodzą do normalnych szkół i zawsze wydawało mi się, że są szczęśliwi będąc "normalnymi". Potem zdałam sobie sprawę z tego, że to jak z mediami społecznościowymi i nie każdy jest tak szczęśliwy, jak wygląda na wrzucanych tam zdjęciach - mówiła.

Z powodu pandemii koronawirusa rozgrywki tenisowe są w zawieszeniu. Wielkoszlemowy French Open, który zazwyczaj odbywa się w Paryżu na przełomie maja i czerwca, przesunięto w marcu na termin 20 września - 4 października. Tydzień wcześniej zakończyć się ma inny turniej tej rangi - nowojorski US Open. Szef Amerykańskiej Federacji Tenisowej (USTA) Mike Dowse poinformował w czwartek, że decyzja w sprawie tych zawodów zapaść powinna w czerwcu. Opcję organizacji turnieju bez kibiców określił jako bardzo mało prawdopodobną, ale całkowicie jej nie wykluczył. Wimbledon, który z kolei zaplanowany był w dniach 29 czerwca - 12 lipca, został po raz pierwszy od 1945 roku odwołany.

Problemy młodych gwiazd tenisa nie są niczym nowym - nie zdołała sobie z nimi poradzić chociażby Jennifer Capriati, a gra na najwyższym poziomie od bardzo młodego wieku zrujnowała zdrowie chociażby Tracy Austin czy Andrei Jaeger.