- Z powodu pandemii koronawirusa rozgrywki tenisowe są w zawieszeniu
- Wielkoszlemowy French Open, który zazwyczaj odbywa się w Paryżu na przełomie maja i czerwca, przesunięto o kilka miesięcy. Ma się on odbyć w dniach 20 września - 4 października
- Tydzień wcześniej zakończyć się ma inny turniej tej rangi - nowojorski US Open
- Szef Amerykańskiej Federacji Tenisowej (USTA) Mike Dowse poinformował w ubiegłym tygodniu, że decyzja w sprawie tych zawodów zapaść powinna w czerwcu
- USTA rozważa rozgrywanie turnieju bez kibiców
- Wimbledon, który z kolei zaplanowany był w dniach 29 czerwca - 12 lipca, został po raz pierwszy od 1945 roku odwołany
- Rafael Nadal dysponuje infrastrukturą, w jego szkole tenisowej na Majorce równolegle mogłaby bezpiecznie trenować grupa tenisistów
Koronawirus: Novak Djoković przeciwko szczepionce. "Nie chciałbym być zmuszany"
Jeszcze kilka dni temu Rafael Nadal na antenie hiszpańskiej stacji radiowej Cope mówił, że tenis to sport globalny i że trudno mu sobie wyobrazić organizację turnieju w krótkiej i średniej perspektywie czasowej. - Szczerze mówiąc, to tenis jest obecnie czymś, o co martwię się najmniej. Zbyt wiele osób pandemia dotknęła bardzo poważnie, abym przejmował się akurat grą - przyznał Nadal.
Teraz triumfator 19. turniejów wielkoszlemowych planuje jednak otwarcie swojego Centrum Sportowego, które od kilku lat działa w jego rodzinnej miejscowości Manacor na Majorce. Nadal chciałby, aby na kortach zaczęli trenować jego koleżanki z WTA oraz rywale z ATP.
Cały kompleks obejmuje 26 kortów o różnej nawierzchni, otwartych i pod dachem, na terenie Centrum Sportowego znajdują się także dwa baseny, boisko piłkarskie dla drużyn 7-osobowych oraz stadion wielofunkcyjny.
- Teraz tenis jest jeszcze mocno wycofany i najważniejsze pozostaje zdrowie nas wszystkich, ale jeśli w tym miejscu będziemy mogli pomóc zawodowcom w przygotowaniach do wznowienia rozgrywek, będę naprawdę zachwycony i zaszczycony. Mogą tu przyjechać, ćwiczyć i rywalizować. Myślę, że w ten sposób dostaną szansę, by podtrzymać wysoką dyspozycję - powiedział słynny Hiszpan cytowany przez hiszpańską gazetę "Marca".
Nadal dodał, ze rozmawiał już o swoim pomyśle z szefem ATP Andreą Gaudenzim,
- Oferuje bardzo wysoki standard i znakomite warunki do pracy. Organizacja robi wszystko, by jak najszybciej wrócić z rozgrywkami, ale rozważa także inne opcje. Jej priorytetami są bowiem zdrowie i bezpieczeństwo zawodników. O tym także rozmawialiśmy - podkreślił Carlos Costa, były świetny hiszpański tenisista, obecnie jeden z menedżerów w akademii.
Skoszarowani w Centrum Treningowym Nadala tenisiści mogliby także brać udział w turniejach. Rywalizacji nie oglądaliby jednak kibice. A to zdaniem byłego tenisisty Wojciecha Fibaka nie jest najlepszym rozwiązaniem.
- Ta dyscyplina przypomina teatr, gdzie aktorami są tenisiści. Ale teatr bez publiczności nie istnieje. Trzeba zrobić wszystko, żeby zagrać z publicznością, a jeśli się nie da, to jest pytanie, czy ma się odbyć bez publiczności czy nie odbić się w ogóle - mówi Wojciech Fibak w rozmowie z Polskim Radiem.
O plany będzie można tenisistę zapytać osobiście. Nadal, a także inne gwiazdy tenisa, na pytania fanów odpowiedzą 20 kwietnia. Warto dodać, że Hiszpan o planach dotyczących wznowienia rozgrywek rozmawiał z innymi wielkimi tenisistami - Rogerem Federerem i Novakiem Djokoviciem. Być może, przemyśleniami i ustaleniami podzieli się z kibicami.
Plan na wznowienie rozgrywek ma także trener Sereny Williams. Patrick Mouratoglou chce zorganizować ligę dla profesjonalnych tenisistów. Rozgrywki w akademii Francuza w Nicei mają się toczyć na przełomie maja i czerwca.
[czytaj także] >>> Tenisowa liga bez publiczności? Trener Sereny Williams realizuje swój plan
(ah)