Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Michał Błaszczyk 27.04.2020

F-35 na polskim niebie. Nowe myśliwce dla polskiej armii za kadencji Andrzeja Dudy

- To niezwykle ważny dzień dla polskiego lotnictwa wojskowego, dla polskich pilotów samolotów myśliwskich, dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej - mówił prezydent Andrzej Duda w wystąpieniu towarzyszącym podpisaniu umowy zakupu samolotów F-35 przez Polskę. Maszyny te wpisują się w plany modernizacji polskich sił zbrojnych towarzyszące Andrzejowi Dudzie od początku prezydentury.
  • Polska kupiła od USA samoloty F-35. Umowę zakupu podpisano z końcem stycznia 2020 roku
  • - To niezwykle ważny dzień dla polskiego lotnictwa wojskowego - mówił prezydent Andrzej Duda
  • Do Polski trafią 32 myśliwce V generacji, warte 4,6 mld dolarów
  • Kontrakt w sprawie sprzedaży samolotów negocjowało Ministerstwo Obrony Narodowej
  • Prezydent Andrzej Duda zwracał uwagę na potrzebę modernizacji polskiego sprzętu wojskowego od samego początku swojej prezydentury

31 stycznia 2020 roku, w obecności prezydenta Andrzeja Dudy, minister MON Mariusz Błaszczak podpisał umowę zakupu samolotów F-35 przez polskie wojsko. 32 amerykańskie maszyny trafią do hangarów polskich sił powietrznych w latach 2024-2030.

1200_F-35_TT.jpg
"Wielki dzień dla lotnictwa". Polska podpisała umowę na zakup samolotów F-35

Szef MON ocenił, że dzięki zakupowi F-35, Polska dołącza do "elitarnego grona państw, które posiadają F-35, a więc samoloty stanowiące swoiste centra dowodzenia, samoloty wyróżniające się interoperacyjnością, a więc współpracujące także na przykład z systemem Patriot, który zakupiliśmy w 2018 roku, współpracujące z samolotami F-16, które posiadamy już od kilku lat, a więc gwarantujące bezpieczeństwo w naszej ojczyźnie".

„Niezwykle ważny dzień”

Prezydent w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na awans technologiczny polskich sił zbrojnych. - Dzisiaj przystępujemy do rodziny F-35, samolotów najnowszej generacji, samolotów niewykrywalnych dla radarów, samolotów, które przenoszą lotnictwo, siły powietrzne, które zostają w nie wyposażone, w zupełnie nową erę zdolności obronnych i zdolności bojowych - mówił Andrzej Duda.

Wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy w dniu podpisania umowy zakupu samolotów F-35

Prezydent podkreślił znaczenie nowych maszyn dla bezpieczeństwa Polski. - Dzień, w którym te samoloty zaczną królować na naszym niebie, będzie również dniem rzeczywiście bardzo istotnego wzmocnienia bezpieczeństwa Rzeczypospolitej i naszej części Europy - akcentował prezydent.

663_F-35_shut.jpg
Prezydent: mam nadzieję, że F-35 zapewnią nam absolutne bezpieczeństwo na niebie

- To niezwykle ważny dzień dla polskiego lotnictwa wojskowego, dla polskich pilotów samolotów myśliwskich, dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej, ale - co bardzo mocno chcę podkreślić - dla bezpieczeństwa całej naszej części Europy - mówił prezydent Andrzej Duda.

Cechy samolotu Lockheed Martin F-35 (opr. PAP) Cechy samolotu Lockheed Martin F-35 (opr. PAP)

Unowocześnienie armii

morawiecki 1200 pap.jpg
Premier: modernizacja armii przyspiesza

Zakup F-35 to zdecydowany krok w stronę wzmocnienia i zmodernizowania polskiej armii. Na potrzebę działań unowocześniających polskie siły zbrojne prezydent Andrzej Duda zwracał uwagę od samego początku swojej prezydentury. 7 sierpnia 2015 roku, w dniu przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP, Andrzej Duda, zwracając się do żołnierzy, mówił, że "obowiązkiem polskich władz wobec Was, i wobec Rzeczypospolitej, jest modernizować polską armię, uzbrajać ją w najdoskonalszą broń, tak, żebyście nie tylko mogli walczyć sprawniej, ale żebyście mogli być bezpieczniejsi". - To wielkie zadania na najbliższe lata. Bo my musimy mieć polską armię, naszą, silną. Armię, która będzie w każdej chwili w stanie stanąć w obronie ojczyzny - mówił Andrzej Duda.

Wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy w dniu przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP

O potrzebie modernizacji polskiego sprzętu wojskowego prezydent Andrzej Duda mówił także w październiku 2017 roku, gdy podpisywał ustawę o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP, gwarantującą wzrost wydatków na obronność do 2,5 proc. PKB w 2030 roku. Zwrócił uwagę, że to inicjatywa polskiej władzy wykonawczej. - Pamiętam rozmowę, którą odbyliśmy w Belwederze przed szczytem NATO, na której był obecny pan minister obrony narodowej, była obecna pani premier, był minister spraw zagranicznych, rozmawialiśmy z ministrem finansów i ministrem rozwoju, i tam mówiliśmy jednoznacznie: konieczne jest generalne zwiększenie budżetu na obronność; potrzebujemy więcej pieniędzy na modernizację polskiej armii, więcej pieniędzy na jej przebudowę, więcej pieniędzy na zwiększenie jej liczebności - wskazał Andrzej Duda.

1200_Błaszczak_MON_F-35_PAP.jpg
"Polskie Siły Powietrzne dołączyły dziś do światowej elity". Szef MON o zakupie F-35

Harpia w planie modernizacji polskiej armii

Pomysł zakupienia przez Polskę myśliwców piątej generacji pojawił się realnie przy okazji podpisania przez Ministerstwo Obrony Narodowej Planu Modernizacji Technicznej Wojska Polskiego w lutym 2019 roku. - Plan zakłada modernizację o wartości 185 mld zł, to jest o 45 mld zł więcej, niż plan poprzedni. Jest to rekordowy plan, jeśli chodzi o wartość. To jest oczywiście duże wyzwanie, ale i szansa na rozwój zdolności obronnych Wojska Polskiego - mówił wówczas szef MON Mariusz Błaszczak.

W ramach planu modernizacji przyjęto założenia programu Harpia - dostarczenia Polsce nowych samolotów myśliwskich piątej generacji. Niedługo potem ruszyły negocjacje w sprawie wartości kontraktu z Amerykanami. Z początkiem kwietnia 2019 roku przedstawiciel amerykańskiego departamentu obrony poinformował Izbę Reprezentantów, że rząd USA rozważa możliwość sprzedaży tych myśliwców m.in. do Polski. Wtedy też MON przygotował podstawy prawne i finansowe do nabycia przez Wojsko Polskie przynajmniej 32 samolotów.

Transakcja rozłożona w czasie

W wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu w czerwcu 2019 roku prezydent Andrzej Duda podkreślał, że zakup nowych maszyn będzie rozłożony w czasie. - Od momentu, kiedy w ogóle Amerykanie zgodzą się nam sprzedać samoloty F-35, do momentu, kiedy te samoloty do nas przyjdą i trzeba będzie za nie płacić, to minie cały cykl. W związku z tym to nie jest tak, że my będziemy musieli za to płacić jutro. Jest kolejka, wiele państw na te samoloty czeka. To jest tak, że my musimy do tej kolejki jakoś wejść, dostać swój moment. Te samoloty dopiero zostaną dla nas wyprodukowane. Więc to jest pewien okres, jaki to wszystko będzie trwało - mówił prezydent.

1200_Mosbacher_PAP.jpg
"Dowód siły więzi polsko-amerykańskiej". Mosbacher o zakupie samolotów F-35

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Prezydent: te myśliwce przenoszą lotnictwo w nową erę zdolności obronnych

Ważnym punktem w negocjacjach zakupu przez Polskę samolotów F-35 była czerwcowa wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych. Polska ponownie zadeklarowała wtedy gotowość zakupu nowych samolotów bojowych. W rozmowach głów państw poruszono temat tej transakcji. Prezydenci obu krajów podziwiali też niski przelot dwóch maszyn nad Białym Domem.

We wrześniu 2019 roku zgodę na sprzedaż Polsce myśliwców Lockheeda wyraziły Departament Stanu i Kongres.

Kontrakt za miliardy

Umowa zakupu samolotów F-35 dla Polski została podpisana w styczniu 2020 roku. Wartość kontraktu z Amerykanami to 4,6 mld dolarów. W ramach tej kwoty USA dostarczą Polsce 32 samoloty F-35A oraz 33 silniki F-135 w l. 2024-2030 wraz z wyposażeniem zadaniowym, sprzętem obsługi naziemnej oraz wyposażeniem pilota. Polska dostanie także elementy systemu szkolenia do baz lotniczych w Polsce, obejmujące m.in. osiem pełnych symulatorów misji. USA zapewnią wsparcie techniczno-logistyczne w ramach globalnego systemu Global Support Solution (GSS), który zabezpieczy na wymaganym poziomie eksploatację samolotów F-35A w Siłach Zbrojnych RP do roku 2030, oraz system informatyczny ALlS – Automatic Logistics Information System, niezbędny do zarządzania eksploatacją samolotów F-35A. Zagwarantują także przeszkolenie personelu latającego i technicznego tj.: 24 pilotów i ok. 100 techników. Kontrakt zostanie zrealizowany w latach 2024-2030.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Marcin Ociepa: to nie jest tak, że Amerykanie sprzedają wszystkim zaawansowane technologie

f-35 f35 free shut 1200.jpg
"To będzie skok generacyjny". Ekspert ds. lotnictwa o zakupie myśliwców F-35

Samoloty Lockheed-Martin F-35 to maszyny tzw. piątej generacji. Oznacza to, że są trudne do wykrycia przez radary - dzięki specjalnej powłoce, jaką pokryty jest ich kadłub, oraz dzięki kształtowi maszyny - mają zaawansowaną awionikę i elektronikę zdolną przetwarzać sygnały zarówno z systemów samolotu, jak i innych maszyn w powietrzu i centrów koordynacji naziemnej. Dzięki temu będą mogły prowadzić rozpoznanie na tyłach sił wroga, niszczyć obronę przeciwlotniczą czy koordynować ataki rakietowe. Zastąpią używane w polskich siłach powietrznych myśliwce MIG-29.

Drugi taki samolot z USA

F-35 to drugi - po F-22 Raptor - myśliwiec tego typu używany przez wojska amerykańskie. Wszedł do służby w 2015 roku. Największym konkurentem dla F-35 są chińskie Chengdu J-20 i J-31, a także rosyjski projekt PAK FA opracowywany pod kierownictwem biura konstrukcyjnego Suchoja (Su), przy współudziale wytwórni Mikojana (MiG) i Jakowlewa (Jak).

Poza Polską, samoloty F-35 mają lub będą mieć: Australia, Dania, Holandia, Izrael, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Turcja, Norwegia, USA, Wielka Brytania i Włochy.


PolskieRadio24.pl, Prezydent.pl, IAR, PAP, Polska-Zbrojna.pl/ mbl