Strażacy walczą o uratowanie hali produkcyjnej. Wcześniej spłonął i zawalił się budynek, w którym magazynowano produkty.
Na miejscu jest 20 zastępów ratowników - mówi dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej, Mariusz Makówka. Dodaje on, że próbują nie dopuścić do spalenia się hali o powierzchni 6 tysięcy metrów kwadratowych.
Ogień pojawił się w zakładzie około północy. Na razie nie wiadomo ile jeszcze potrwa akcja gaśnicza.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)