Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Bączek 25.04.2020

"Pożar nie rozprzestrzenia się". Jutro decyzja ws. dogaszania ognia w Biebrzańskim Parku Narodowym

- W niedzielę sztab zarządzający dogaszaniem pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym będzie podejmował decyzje, czy wycofywać już część strażaków, którzy biorą udział w tej akcji - poinformował rzecznik PSP w Białymstoku Tomasz Gierasimiuk.
PAP pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym 1200.jpg
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Dziennikarka z Białegostoku: pożar teoretycznie jest ugaszony

Już w piątek straż pożarna informowała, że pożar jest opanowany. Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku Jarosław Wendt powołując się na dane ze zdjęć satelitarnych i wykonane na ich podstawie obliczenia podał, że pożar objął teren ok. 5,3 tys. ha parku. Strażacy informowali, że pożar nie rozprzestrzenia się.

- W sobotę, głównie w rejonie lasu wroceńskiego, teren patrolowano z wykorzystaniem policyjnego śmigłowca z kamerą termowizyjną i na podstawie uzyskanych danych, śmigłowce wykonywały punktowo zrzuty wody w konkretne miejsca, gdzie termowizja wykazywała podwyższoną temperaturę, co mogło być zarzewiem ognia - informował Gierasimiuk.

pozar.jpg
"Strażacy widzieli dramatyczne obrazy spalonych zwierząt". Rzecznik PSP o pożarze w Biebrzańskim Parku Narodowym

Tymczasowy most na Biebrzy

Działania prowadzono też z lądu. Wojsko zbudowało na Biebrzy we Wroceniu tymczasowy most, by ułatwić służbom ratowniczym przedostanie się na drugą stronę rzeki w tym miejscu. Budowano też kolejne tzw. magistrale wodne, by dostarczać wodę na miejsce. Przez cały dzień w akcji brało udział ponad dwustu strażaków z różnych regionów z Państwowej Straży Pożarnej, strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych, kadeci szkół pożarniczych, żołnierze obrony terytorialnej.

Brygadier Tomasz Gierasimiuk poinformował wieczorem, że straż pożarna w niedzielę ma podejmować dalsze decyzje, co z akcją, czy np. odwoływać już część służb.

- Zastanawiamy się nad tym, ale decyzja nie zapadła. Zapadnie jutro po sprawdzeniu ostatecznym terenu z helikoptera policyjnego z termowizją - powiedział Polskiej Agencji Prasowej (PAP) Gierasimiuk. Dodał, że około godziny 19 trwał jeszcze rekonesans sytuacji w terenie w rejonie lasu wroceńskiego, gdzie oceniano przeprowadzone tam działania.

Dozorowanie terenu

Gierasimiuk powiedział, że akcja wciąż trwa. - Gdzieniegdzie nawet dogaszanie, jeszcze niektóre odcinki gaszą. Natomiast zastanawiamy się nad tym, żeby jutro czy ewentualnie pojutrze, zacząć wycofywać siły, bo tak liczne nie są potrzebne. Dzisiaj na pewno nie zapadnie taka decyzja - powiedział Gierasimiuk. W nocy z soboty na niedzielę teren ma być dozorowany.

1200_park_pożar_PAP.jpg
Biebrzański Park Narodowy wciąż płonie. MON: wysyłamy wsparcie do walki z żywiołem

Pożary na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego (opr. Maria Samczuk, Adam Ziemienowicz/PAP) Pożary na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego (opr. Maria Samczuk, Adam Ziemienowicz/PAP)

Biebrzański Park Narodowy jest największym w Polsce. Zajmuje ok. 59 tys. ha. Chroni cenne przyrodniczo obszary bagienne. Jest ostoją wielu rzadkich gatunków, zwłaszcza ptaków wodno-błotnych i łosi. Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym trwa od ponad tygodnia.

Dyrekcja Biebrzańskiego Parku Narodowego, odpowiadając na wiele deklaracji wsparcia, poinformowała, że każdy może wesprzeć akcję gaśniczą poprzez wpłaty pieniędzy na specjalne konto. Przelewów można dokonywać na konto o numerze 31 1130 1059 0017 3397 2620 0016 z tytułem wpłaty "darowizna pożar 2020". Środki zostaną przeznaczone na doposażenie ochotniczych straży pożarnej walczących z pożarem w tłumice, motopompy i paliwo.

pb