Autorzy listu zwracają się do parlamentarzystów Porozumienia z apelem o refleksję nad sytuacją, w której może się znaleźć Polska w wyniku kryzysu politycznego. "Dostrzegamy, iż od kilku lat zachodzą w Polsce bardzo pozytywne zmiany" - napisali autorzy listu, dodając, że obecnej władzy wytknąć można potknięcia i błędy. "Ale jej uczciwi krytycy zdają sobie sprawę, że alternatywa wobec niej jest fatalna" - twierdzą działacze opozycji antykomunistycznej.
"To polityczne science fiction". Jacek Sasin komentuje doniesienia medialne dot. Jarosława Gowina
"Upadek tej większości rządowej będzie oznaczał koniec wielkich inwestycji infrastrukturalnych, które mają za zadanie wesprzeć równomierny rozwój naszego kraju" - twierdzą autorzy listu. Zwracają uwagę, że upadek obecnego rządu może doprowadzić do utraty niezależności energetycznej, gwarancji bezpieczeństwa w ramach NATO czy samodzielnej polityki w Unii Europejskiej.
"Nie można zaprzepaścić tej szansy"
"Apelujemy do waszych sumień o dalekowzroczne spojrzenie na sytuację naszej Ojczyzny, o odłożenie na bok własnych planów i ambicji" - napisali działacze "Solidarności". Dodali, że nie można zaprzepaścić tej szansy - szczególnie wobec wyzwań, jakie niesie epidemia koronawirusa.
"Miotając się, walczy o pozycję polityczną". Politolog o Jarosławie Gowinie
"Kto dziś przyłoży rękę do wepchnięcia Polski w chaos polityczny, kto stanie na drodze przeprowadzenia wyborów prezydenckich zapisze się na kartach historii obok tych, którzy w imię własnych korzyści gotowi byli poświęcać dobro wspólne. To chwila próby. Jeśli nie dopuszczą Państwo do tego, by w kraju zapanował chaos i niepewność, to zdadzą Państwo egzamin z dojrzałości publicznej i przysłużą się Rzeczpospolitej" - czytamy w zakończeniu listu.
Dokument podpisało ponad 70 członków opozycji antykomunistycznej, działaczy "Solidarności" i więźniów politycznych PRL. Wśród sygnatariuszy znaleźli się Andrzej i Joanna Gwiazdowie.
koz