Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Konto Usunięte Konto Usunięte 28.04.2020

Tłumy na deptaku w Neapolu. Mało kto zachowywał niezbędny dystans i miał maseczkę

Tłumy ludzi na nabrzeżu w Neapolu wywołały zaniepokojenie władz tamtejszego regionu Kampania. Ich szef Vincenzo De Luca po zobaczeniu zdjęć z nadmorskiego deptaku zaapelował do mieszkańców o odpowiedzialność i ostrzegł przed konsekwencjami takiego zachowania.

W poniedziałek po wielu tygodniach zakazu wychodzenia z domu bez ważnego powodu mieszkańcy Neapolu mogli po raz pierwszy wyjść na zewnątrz w celach rekreacyjnych w godzinach między 6.30 a 8.30 i od 19.00 do 22.00. Warunkiem był spacer w pobliżu domu, w maseczkach i przy zachowaniu wystarczającej odległości od innych osób.

Surowe przepisy złagodzono przede wszystkim z myślą o rodzinach z dziećmi, które od marca przebywają w domach.

Czytaj więcej
1200 włochy.jpg
Włosi zdezorientowani dekretem rządu. Chodzi o nowe zasady przemieszczania się

Na neapolitańskie nabrzeże z panoramą Wezuwiusza, uważane za jedno z najpiękniejszych na świecie, natychmiast wyległy tłumy biegaczy, spacerowiczów i rowerzystów. Wiele osób miało wymagane maseczki, ale mało kto przestrzegał zasady dystansu społecznego, o który apelują cały czas włoskie władze. Chwilami ludzie wręcz przeciskali się w tłoku.

"Niebezpieczne skupiska"

Zdjęcia ze stolicy Kampanii opublikowane przez media wywołały irytację szefa regionalnych władz. Vincenzo De Luca stwierdził, że za dużo osób nie miało maseczek i doszło do "niebezpiecznych skupisk". Gubernator regionu przypomniał neapolitańczykom, że możliwa jest aktywność ruchowa, ale tylko w pobliżu miejsca zamieszkania.

- Nie jest absolutnie dozwolona aktywność motoryczna bez żadnych ograniczeń, bez ochrony, chaotyczna. Siły porządkowe i straż miejska zostały poproszone o egzekwowanie rygorystycznego przestrzegania rozporządzenia - ostrzegł szef regionalnych władz, cytowany we wtorek przez lokalny dziennik "Il Mattino".

Czytaj więcej
koronawirus 1200.jpg
Włochy chcą odmrozić gospodarkę i złagodzić restrykcje. Premier przedstawił szczegółowy plan

- Szerzenie się nieodpowiedzialnych zachowań może doprowadzić do raptownego wznowienia fali zakażeń i nieuchronnego przywrócenia zakazu aktywności - dodał.

- Jeśli każdy obywatel nie wykaże się poczuciem odpowiedzialności, istnieje ryzyko przedłużania się w nieskończoność kryzysu i cierpienia wszystkich, przede wszystkim dzieci - oświadczył De Luca.

jp