Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Michalak 02.05.2020

Wybory kandydatów na I prezesa Sądu Najwyższego. Zaradkiewicz ujawnił termin

- Na 8 maja zwołam Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego - poinformował w sobotę sędzia Kamil Zaradkiewicz. Zapowiedział, że nie będzie kandydatem na stanowisko I prezesa Sądu Najwyższego.

W czwartek upłynęła sześcioletnia kadencja I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf. Zgodnie z uprawnieniem wynikającym z ustawy o Sądzie Najwyższym prezydent Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków I prezesa SN z dniem 1 maja sędziemu Kamilowi Zaradkiewiczowi do czasu powołania I Prezesa Sądu Najwyższego.

EN_sąd1200.jpg
Kamil Zaradkiewicz: jesteśmy świadkami oczekiwanego przełomu w wymiarze sprawiedliwości

Kamil Zaradkiewicz w sobotę poinformował, że po konsultacjach ze współpracownikami podjął decyzję, że na przyszły piątek zwoła Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN w celu wyłonienia kandydatów na nowego I prezesa tego sądu. Pytany, czy zgromadzenie odbędzie się stacjonarnie, czy zdalnie, odpowiedział: - To jest zgromadzenie przewidziane na zasadach ogólnych, zwykłych. Przy czym oczywiście z zapewnieniem wszystkich koniecznych środków ostrożności.

"Chcę zapewnić bieżące funkcjonowanie SN"

Podkreślił, że Sąd Najwyższy, jak każdy sąd, powinien mieć swojego prezesa, który będzie normalnie kierował jego pracami. - Moja rola jest przejściowa - dodał.

Odnosząc się do wypowiedzi osób nazywających go "komisarzem", poprosił, aby "skończyć z retoryką okresu sowieckiego".

>>> [ZOBACZ TAKŻE] "Niefunkcjonująca samodzielnie, instrumentalnie wykorzystywana". Mec. Andrzejewski o Małgorzacie Gersdorf

- Jestem sędzią pełniącym obowiązki prezesa SN. Nie zamierzam dokonywać żadnych zmian rewolucyjnych. Moja rola i zadanie polega na zapewnieniu z jednej strony bieżącego funkcjonowania SN, na ile jest to w stanie epidemii możliwe, w tym także najprawdopodobniej powrotu sędziów do pracy orzeczniczej, a z drugiej strony wykonania tego podstawowego zadania, czyli przeprowadzenia Zgromadzenia Ogólnego. I na tym mam zamiar skoncentrować moją pracę - zaznaczył.

zaradkiewicz EN 663.jpg
Zbigniew Ziobro: sędzia Zaradkiewicz, jak nikt inny, gwarantuje bezstronność SN

"Nie zamierzam ubiegać się o ten urząd"

Kamil Zaradkiewicz był pytany o zarządzenie prezes Małgorzaty Gersdorf, w którym poleciła ona przekazanie spraw rozpatrywanych dotychczas przez Izbę Dyscyplinarną SN do innych izb tego sądu - Karnej i Pracy. Powiedział, że analizuje treść tego zarządzenia w świetle postanowienia TSUE.

- W moim przekonaniu zarządzenie pani prezes Małgorzaty Gersdorf wykracza poza zakres zabezpieczenia wskazanego w treści postanowienia TSUE. W związku z tym, choćby z tego powodu, prawdopodobnie będzie musiało ono podlegać zweryfikowaniu - ocenił. Zaznaczył, że decyzje w tej sprawie podejmie po konsultacji z prezesem SN kierującym pracami Izby Dyscyplinarnej.

Pytany, czy wystartuje w wyborach na I prezesa SN, odparł: - Podjąłem się tego zadania, które teraz realizuję, z pełną świadomością nieuczestniczenia jako kandydat w wyborze na stanowisko I prezesa Sądu Najwyższego.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Prezydent powierzył obowiązki I prezesa SN Kamilowi Zaradkiewiczowi

- Byłoby bardzo nieodpowiedzialne z mojej strony, gdybym zmienił zdanie. Dlatego, że prezydent musiałby powołać kolejnego sędziego pełniącego obowiązki pierwszego prezesa Sądu Najwyższego i on dopiero by to zgromadzenie przeprowadził. Także nie zamierzam ubiegać się o ten urząd - podkreślił Kamil Zaradkiewicz.

Dwukrotnie odwołane zgromadzenie

sąd najwyższy SN 123 free shut 1200.jpg
"Akt schizmy prawnej". Zaradkiewicz o uchwale Sądu Najwyższego

Zgodnie z przepisami ustawy o SN, przed kilkoma tygodniami w związku ze zbliżaniem się końca kadencji Małgorzaty Gersdorf, Zgromadzenie Ogólne Sędziów tego sądu powinno wyłonić pięciu kandydatów na jej następcę, którzy byliby przedstawieni prezydentowi. Jednak z powodu ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa, prezes Małgorzata Gersdorf zdecydowała o odwołaniu przewidzianego pierwotnie na 17 marca, a następnie na 21 kwietnia, terminu tego zgromadzenia. Ustawowy czas na zwołanie tego zgromadzenia minął zaś w marcu.

W takiej sytuacji - według art. 13a ustawy o SN - jeżeli kandydaci na stanowisko I prezesa SN nie zostali wybrani zgodnie z zasadami określonymi w ustawie, prezydent RP "niezwłocznie powierza wykonywanie obowiązków Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego wskazanemu przez siebie sędziemu Sądu Najwyższego".

"W terminie tygodnia od dnia powierzenia wykonywania obowiązków Pierwszego Prezesa SN sędzia, któremu obowiązki te powierzono, zwołuje Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN, któremu przewodniczy, w celu wyboru kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa SN" - stanowi ponadto ten artykuł. Zgodnie z kolejnym z jego zapisów, do dokonania wyboru kandydatów na stanowisko I prezesa SN przez to zgromadzenie wymagana jest obecność co najmniej 32 jego członków.

paw/