Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 23.05.2020

USA nakładają sankcje na chińskie firmy, m.in. za prześladowania Ujgurów

Departament Handlu Stanów Zjednoczonych USA ogłosił, że 33 firmy oraz instytucje chińskie zostały dopisane do tzw. czarnej listy w związku z tym, że współpracują z armią lub pomagają Pekinowi w budowie systemu elektronicznej inwigilacji, jaką objęto Ujgurów z Sinciangu.

Siedem firm, które znalazły się na liście, to spółki wspomagające Pekin w przeprowadzaniu masowych aresztowań i kierowaniu tureckojęzycznych Ujgurów do obozów, gdzie podlegają wynarodowieniu. Podmioty te pomagają też w doskonaleniu narzędzi elektronicznej inwigilacji, jakiej poddawana jest ta mniejszość.

Pozostałe 26 podmiotów to firmy, instytucje i agencje rządowe które uczestniczą w realizacji zamówień chińskiej armii. Niektóre z nich, jak wynika z informacji amerykańskiego wywiadu, uczestniczą w badaniach rozwojowych nad bronią masowej zagłady - wyjaśniono w oddzielnym oświadczeniu departamentu handlu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
East News Donald Trump Xi Jinping 1200.jpg
Koronawirus a relacje międzypaństwowe. Dr Gil: USA i Chiny są na siebie skazane

Kolejne podmioty objęte sankcjami

"Większość tych firm prowadzi badania nad sztuczną inteligencja i zaawansowanymi systemami rozpoznawania twarzy" - podano. Jak podkreśla w komentarzu Reuters, dwie amerykańskie korporacje: Nvidoa oraz Intel bardzo zainwestowały w rozwój tego sektora i firmy chińskie są dla nich bardzo niepożądaną konkurencją.

Wśród chińskich firm, na które w piątek nałożono restrykcje i które nie mogą odtąd wchodzić w żadne relacje handlowe z firmami z USA, jest NetPosa. Rozwijane przez nią systemy elektronicznej identyfikacji są szeroko wykorzystywane przez chiński aparat przymusu dla inwigilacji muzułmanów.

>>>[POLSKIE RADIO 24] Ekspert: wiele państw zamierza zmienić swoje podejście do Chin

Inną firmą, która znalazła się na liście proskrypcyjnej jest spółka Quihoo 360, która twierdzi, że jest w posiadaniu dowodów, iż Amerykanie przeprowadzali ataki hackerskie na firmy lotnicze w Chinach.

To kolejna grupa chińskich firm sankcjonowanych za prześladowanie mniejszości i łamanie praw człowieka. W 2019 r. na listę departamentu handlu trafiło osiem chińskich przedsiębiorstw, które objęto zakazem importowania produktów amerykańskich, by nie mogły wejść w posiadanie amerykańskich technologii.

Chińska walka z "ekstremizmem, separatyzmem i terroryzmem"

W ciągu ostatnich dwóch lat lojalne wobec Pekinu władze Sinciangu znacznie nasiliły środki bezpieczeństwa i nadzoru w ramach stanowczej kampanii przeciwko ekstremizmowi, separatyzmowi i terroryzmowi. Organizacje obrony praw człowieka i osoby, które uciekły z Sinciangu za granicę, informowały o rosnącej kontroli nad religią i kulturą, ograniczaniu swobody poruszania się oraz prowadzonych na szeroką skalę zatrzymaniach.

>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] "Znaleźli stabilne zatrudnienie". Chiny zmuszają tysiące Ujgurów do przymusowej pracy

W Sinciangu doszło na tym tle do szeregu aktów przemocy, związanych z napięciami pomiędzy przedstawicielami muzułmańskiej grupy etnicznej Ujgurów a Chińczykami Han, którzy stanowią napływową większość mieszkańców kraju. Zdaniem chińskich władz za niepokoje odpowiadają elementy ekstremistyczne i separatystyczne podżegane do działań z zewnątrz.

Komunistyczne władze ChRL obawiają się, że religia może być wykorzystywana przez "obce siły" do wtrącania się w wewnętrzne sprawy kraju lub propagowania wśród jego mieszkańców zagranicznych systemów wartości. Urzędnicy zaostrzyli przed rokiem kurs również przeciwko katolikom, szczególnie w prowincji Henan, gdzie mieszka ich około miliona.

ms