Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Bartłomiej Bitner 28.05.2020

Trzaskowski chce zatrzymać przekop Mierzei Wiślanej. Prezydent Elbląga: od wielu lat zabiegałem o tę inwestycję

Wstrzymać realizację przekopu Mierzei Wiślanej, a pieniądze przeznaczyć na walkę ze skutkami epidemii koronawirusa - taki plan przedstawił kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Popierany przez PSL i SLD prezydent Elbląga Witold Wróblewski unika komentarza i nie chce się odnosić wprost do tych słów. Podkreśla jednak, jak ogromne znaczenie ma przekop dla Elbląga i regionu. - Od wielu lat jako samorządowiec zabiegałem o tę inwestycję i w tej kwestii nic się nie zmieniło - stwierdza.

Podczas środowej konferencji prasowej Rafał Trzaskowski zwrócił się do rządu, żeby wstrzymał realizację trzech ważnych strategicznie inwestycji. Wśród nich znalazł się przekop Mierzei Wiślanej, które to przedsięwzięcie zakłada także przebudowę istniejącego toru wodnego na rzece Elbląg – po to, by umożliwiał wpływanie do elbląskiego portu statków o zanurzeniu do 4,5 m, długości do 100 m oraz do 20 m szerokości.

EN_przekop1200.jpg
Trzaskowski chce odłożenia kluczowych dla Polski inwestycji. Chodzi o przekop Mierzei Wiślanej i CPK

- Jestem zaniepokojony tym, że liczba bezrobotnych w Polsce zbliża się do miliona. Wszyscy wiemy, że w epidemii najważniejsze są trzy kwestie: ochrona miejsc pracy, bezpieczeństwa i służba zdrowia. Musimy znaleźć pieniądze właśnie na realizację tych celów - mówił prezydent Warszawy. - Środki z przekopu Mierzei Wiślanej, które szacuje się na 2 mld zł, powinny zostać przekazane na premie dla lekarzy i pielęgniarek - dodał.

"Zabiegałem o tę inwestycję"

Słowa te wywołały ogromne poruszenie. Ci, którzy w ostatnich latach popierali przekop mierzei i budowę kanału żeglugowego, mającego skrócić drogę wodną łączącą Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, nie kryją oburzenia.

W tym gronie mógłby znaleźć się również prezydent Elbląga Witold Wróblewski, który - jak usłyszeliśmy to od Joanny Urbaniak, rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu - wielokrotnie deklarował poparcie dla tej inwestycji. Prezydent poproszony o odniesienie się do sprawy, zasłania się jednak tłumaczeniem, że nie komentuje wypowiedzi polityków - choć przecież sprawa bezpośrednio dotyczy zarządzanego przez niego miasta. 

- Od wielu lat jako samorządowiec zabiegałem o tę inwestycję. Moje stanowisko w sprawie realizacji budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną znane jest opinii publicznej. W tej kwestii nic się nie zmieniło - stwierdza jedynie w mailu przesłanym nam za pośrednictwem rzecznika.

Twitter Mierzeja Wiślana Trzaskowski  przekop 1200.jpg
Trzaskowski chce blokować przekop Mierzei Wiślanej. Ministerstwo gospodarki morskiej: bezsensowna deklaracja

"To kłamstwo, że jestem spowalniaczem przekopu"

Witold Wróblewski nie podaje jednak, w jaki sposób dbał o to, by inwestycja ruszyła. Ale w internecie można znaleźć, że rzeczywiście opowiadał się za przekopem. Przykładem konferencja prasowa z 24 września 2018 r., którą zwołał właśnie tylko po to, by zaznaczyć, że to istotne przedsięwzięcie. - Dziwią mnie informacje, że mi nie zależy na przekopie. Chcę to zdementować. To kompletna bzdura - podkreślał na spotkaniu z dziennikarzami.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Przekop Mierzei Wiślanej nie jest zagrożony. Prace idą zgodnie z harmonogramem

Przypomniał wtedy też, że pierwszą osobą z nowego rządu po wyborach w 2015 r., z którą się spotkał, był Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Zaznaczył, że następstwem tego spotkania była konferencja naukowa na temat przekopu mierzei, którą elbląski samorząd przygotował w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej.

- W strategii samorządu województwa przekop mierzei wpisany jest jako szansa naszego miasta. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, i jest to kłamstwo, że jestem spowalniaczem albo przeciwnikiem przekopu - zapewniał 24 września 2018 r. Witold Wróblewski.

Korzyści z budowy kanału

PR24 Marek Gróbarczyk 1200.jpg
"Ta inwestycja ma priorytet". Marek Gróbarczyk o przekopie Mierzei Wiślanej

W przesłanym nam przez Joannę Urbaniak mailu prezydent wyjaśnia, że dzięki przekopaniu mierzei miasto tylko zyska. - Elbląg od wielu lat pracuje nad przywróceniem morskości, tradycji i rozwoju portu. Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną to dla naszego miasta, a także wszystkich gmin nadzalewowych, ogromna szansa na rozwój zarówno gospodarczy, jak i turystyczny - mówi. I podaje korzyści, takie jak m.in. uzyskanie swobodnego dostępu Elbląga i portów Zalewu Wiślanego do Morza Bałtyckiego, ożywienie gospodarki miasta i regionu poprzez nowe miejsca pracy czy odciążenie dróg i kolei.

- Nie komentuję wypowiedzi polityków - podkreślił także, nie chcąc odnosić się nie tylko do wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego, ale także do słów senatora KO Jerzego Wcisły, który w środę również zorganizował konferencję, by odnieść się do przekopu mierzei. Parlamentarzysta powiedział, że "budowę kanału przez mierzeję poparł cały Sejm i Senat", ale stwierdził, że wątpliwości przy realizacji tej inwestycji budzą dwie kwestie: środowiskowa i ekonomiczna.

Budowa kanału na Mierzei Wiślanej rozpoczęła się w październiku zeszłego roku, ma zakończyć się w 2022 r. Całkowita długość nowej drogi wodnej wyniesie 22,880 km (w tym przejście przez Zalew Wiślany - 10,176 km; Rzekę Elbląg - 10,381 km; pozostałe 2,323 km to odcinek stanowiska postojowego, śluzy i portu zewnętrznego), a jej głębokość to 5 m.

bb