Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Błaszczyk 01.06.2020

USA: zamieszki przed Białym Domem. Policja użyła gazu

W Waszyngtonie obowiązuje godzina policyjna. Na ulicach słychać strzały. Pożar w piwnicy kościoła episkopalnego św. Jana naprzeciwko Białego Domu został ugaszony. Protestujący zdewastowali też pomnik Tadeusza Kościuszki przed Białym Domem.
Posłuchaj
  • Po śmierci George'a Floyda protestują także nowojorczycy - relacja Agaty Król (IAR)
Czytaj także
  • Na ulicach amerykańskiej stolicy dochodzi do starć protestujących z policjantami. W kierunku mundurowych lecą kamienie i butelki z wodą, policja odpowiada gazem łzawiącym
  • Po centrum miasta co chwila niesie się odgłos strzałów, obowiązuje godzina policyjna
  • Pożar kościoła naprzeciwko Białego Domu został ugaszony, dewastowane są pomniki - w tym Tadeusza Kościuszki
  • Protesty w amerykańskich miastach spowodowane zostały śmiercią Afroamerykanina George'a Floyda
1200 usa.jpg
Donald Trump zapowiada uznanie Antify za organizację terrorystyczną

Mimo obowiązującej w Waszyngtonie od godz. 23 (od 5 rano w Polsce) godziny policyjnej, w okolicach Białego Domu wciąż demonstruje kilka tysięcy osób. Dochodzi do starć z policją. Funkcjonariusze używają gazu łzawiącego, nad kilkoma ulicami unosi się dym.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Godzina policyjna w 25 miastach USA. To reakcja na zamieszki po śmierci George'a Floyda

Biały Dom - podały amerykańskie media - poprosił swoich pracowników, by przyjeżdżając w poniedziałek do pracy, ukrywali swoje przepustki aż do momentu wejścia do prezydenckiej rezydencji.

Centrum Waszyngtonu opanowane jest przez demonstrantów, dochodzi tam do starć z policją. Protestujący zebrali się przed Białym Domem. Zdewastowano stojący w pobliżu pomnik Tadeusza Kościuszki - na cokole postumentu namalowano antyrządowe i antyprezydenckie napisy. W trakcie waszyngtońskich protestów zdewastowano również m.in. Pomnik II Wojny Światowej położony na Narodowych Błoniach.

Napięta sytuacja w Waszyngtonie

W okolicach Białego Domu panuje napięta sytuacja. Niektóre drogi dojazdowe do oficjalnej rezydencji prezydenta USA zostały przez policję odcięte. Na skrzyżowaniach demonstranci, w większości młodzi ludzie, ustawiają się przed funkcjonariuszami, podnosząc ręce do góry i krzycząc "nie strzelajcie". Na ulicach amerykańskiej stolicy płoną samochody. 

Z tłumu w kierunku policjantów ciskane są kamienie i butelki z wodą, sprzedawane często na miejscu przez nastolatków. Agresywni protestujący są aresztowani. W trakcie zatrzymań policjanci są wyzywani oraz opluwani. - Jesteście zwierzętami - krzyczą niektórzy w kierunku funkcjonariuszy. 

>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Niepokojące" reakcje nowojorskiej policji. Gubernator chce śledztwa

Przez całą niedzielę nad Waszyngtonem latały śmigłowce, w centrum miasta utrzymuje się przeciągły dźwięk policyjnych syren. Sklepy zamknięto wcześniej. Niektóre mają okna zabite deskami.

Godzina policyjna w stolicy USA

Wieczorem mieszkańcy Waszyngtonu na swoje telefony komórkowe otrzymali powiadomienia, że od 11 wieczorem do 6 nad ranem czasu miejscowego obowiązywać będzie godzina policyjna. Komunikaty wysyłane są w języku angielskim i hiszpańskim.

Prześmiewcza reakcja części protestujących w okolicach Białego Domu na komunikat ws. godziny policyjnej wskazuje, że grupa ta nie zamierza respektować rozporządzenia wydanego przez burmistrz miasta Muriel Bowser.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Zamieszki w USA. "Prezydent nie przejmie kontroli nad Gwardią Narodową"

Polska ambasada w Waszyngtonie zaapelowała na Twitterze, by "unikać przebywania oraz przejeżdżania przez centrum miasta, szczególnie w okolicach Białego Domu i dzielnicy Georgetown".

Protesty po śmierci George'a Floyda

Tysiące ludzi protestują także na nowojorskich ulicach. Zdemolowano dziesiątki radiowozów i witryn sklepowych, zrabowano sklepy. 

Zarzewiem protestów, które rozgorzały w kilkudziesięciu amerykańskich miastach, stała się sprawa 46-letniego czarnoskórego George'a Floyda, który zmarł w poniedziałek w wyniku brutalnego zatrzymania przez policję w Minneapolis.

Amerykanie są oburzeni przesadną agresją policji i Gwardii Narodowej - filmiki z brutalnym zachowaniem służb bezpieczeństwa biją w mediach społecznościowych rekordy popularności.

W niemal 40 miastach w USA w nocy z niedzieli na poniedziałek lokalne władze wprowadziły godzinę policyjną.

mbl