Piotr Müller skomentował zachowanie polityków opozycji wobec akcji "Tęczowe disco". W święto Bożego Ciała przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie zorganizowali je lewicowi aktywiści. Inicjatywę zaatakowali politycy PO - ich zdaniem może ona zaszkodzić im przed nadchodzącymi wyborami. W obronie inicjatywy stanęli z kolei czołowi politycy Lewicy.
Happening LGBT w Boże Ciało. Kłótnia Lewicy z KO o organizację "tęczowego disco"
- To ciekawe wydarzenie pod kątem tego, co działo się po stronie opozycyjnej - podkreślił rzecznik rządu.
"Nie wiedzą, jak się zachować"
- Część z otwartą przyłbicą mówiła o postulatach lewicowych, część nie umiała się zachować, bo strategia kampanijna jest taka, by ukrywać te informacje, podobnie jak robił to lider ludowców (Władysław Kosiniak-Kamysz), nie wiedząc, jak się zachować – komentował polityk.
Dodał, że jeżeli ktokolwiek chce mówić coś o wartościach, "niech to mówi z otwartą przyłbicą". - Niech Rafał Trzaskowski po prostu o tym powie, to nie jest wstyd powiedzieć prawdę, można nie zgadzać się z tymi poglądami, my się z nimi nie zgadzamy - wskazał.
pg,TVPInfo