Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Michalak 03.07.2020

Możliwość popełnienia przestępstwa. Trzaskowski w śledztwie ws. zmarnowania 50 mln zł

Od 2017 r. toczy się śledztwo w sprawie niegospodarności w Grupie Poczty Polskiej. Spółka straciła ok. 50 mln zł. W zawiadomieniu do prokuratury złożonym przez Pocztę Polską mówi się o możliwości popełnienia przestępstwa przez Rafała Trzaskowskiego - podał portal niezależna.pl, powołując się na tygodnik "Gazeta Polska".

Jak podała Niezależna.pl "od 2017 r. toczy się śledztwo w sprawie niegospodarności w Grupie Poczty Polskiej przy realizacji programu e-usług. Spółka poniosła gigantyczne straty w wysokości ok. 50 mln zł. Jak ustaliła »Gazeta Polska«  - w zawiadomieniu do prokuratury złożonym przez Pocztę Polską mówi się o możliwości popełnienia przestępstwa przez Rafała Trzaskowskiego, ówczesnego ministra cyfryzacji, dziś kandydata KO na prezydenta RP".

trzaskowski 1200 pap.jpg
Trzaskowski na Marszu Niepodległości? Bąkiewicz: jak będzie stawiał Polskę na pierwszym miejscu

W artykule wskazano, że nadzór właścicielski (wykonywanie praw z akcji Poczty Polskiej S.A.) w latach 2012-2015 sprawował minister administracji i cyfryzacji. Od grudnia 2013 r. do września 2014 r. resortem tym kierował Rafał Trzaskowski.

"Przygotowanie strategii spółki zlecono prywatnej firmie"

Jak czytamy, "od 2012 r. Poczta Polska wydatkowała około 100 milionów złotych publicznych pieniędzy na stworzenie eUsług. Miała to być wielka reforma poczty, wprowadzająca spółkę w XXI wiek i otwierającą ją na świat usług cyfrowych".

Podano, że "powołana do tego celu firma - Poczta Polska Usługi Cyfrowe (PPUC) (...) zlecała na zewnątrz niemal wszystkie usługi programistyczne, przepłacając za nie kilkukrotnie. Doszło do tego, że nawet przygotowanie strategii spółki zlecono prywatnej firmie. W 2014 r., gdy ministrem cyfryzacji był Rafał Trzaskowski, PPUC zatrudniała aż 84 osoby, w tym żadnego własnego programisty. Ponadto zlecanie kluczowych działań podmiotom zewnętrznym odbywało się bez przeprowadzania przetargów publicznych".

Czytaj także:

Portal poinformował również o czynnościach kontrolnych, które w 2017 r. przeprowadziło Biuro Kontroli i Zarządzania Bezpieczeństwem Poczty Polskiej. "Kontrolerzy ustalili, że w wyniku »wdrażania« usług cyfrowych przez PPUC Poczta Polska mogła ponieść wielomilionowe straty, a nadzorujący ją urzędnicy i politycy mogli działać niegospodarnie i nie sprawować należytej kontroli" - podano.

20702167-pad1200.jpg
Prezydent: my nie pozwalamy kraść 50 miliardów złotych, luka VAT jest dziś bez porównania mniejsza

"Niegospodarność wielkich rozmiarów"

"W rezultacie Poczta Polska złożyła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa niegospodarności wielkich rozmiarów na szkodę spółki przez Grzegorza Świdwińskiego (w latach 2012–2015 prezesa PPUC). W zawiadomieniu wskazano również na możliwość popełnienia przestępstwa przez radę nadzorczą PPUC z lat 2012-2015 (w radzie zasiadał przedstawiciel ministra cyfryzacji), ówczesnego dyrektora Biura Nadzoru Właścicielskiego Poczty oraz zarządu Poczty Polskiej, a także przez ówczesnych urzędników ministerstwa administracji i cyfryzacji. A zatem Michała Boniego, Andrzeja Halickiego i Rafała Trzaskowskiego" - poinformowała Niezależna.

Czytaj także:

Portal podał, że "niedługo po tym zawiadomieniu Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo, które aż do dziś nie zostało zakończone. Jego przedmiotem jest - jak udało dowiedzieć się w 2018 r. poseł Małgorzacie Wypych - »nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w zakresie gospodarowania mieniem spółki Poczta Polska Usługi Cyfrowe przez ówczesnych członków zarządu, prowadzące do wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, w łącznej kwocie nie mniejszej niż 50 mln zł, w szczególności poprzez zawieranie nieekonomicznych i sprzecznych z interesami spółki umów«".

paw/