Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Michalak 07.07.2020

Pracownik warszawskiego ratusza w roli dziennikarza przepytywał Trzaskowskiego. Rzecznik zaskoczona

- Jesteśmy zaskoczeni, że pracownik urzędu m.st. Warszawa Grzegorz Jakubowski zadawał pytania Trzaskowskiemu; nikogo nie informował o tym zamiarze - napisała we wtorek rzecznik warszawskiego ratusza Karolina Gałecka. Podczas "Areny prezydenckiej" Jakubowski występował jako przedstawiciel "Najwyższego Czasu".

W poniedziałek w Lesznie kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski w ramach "Areny prezydenckiej" odpowiadał na pytania przedstawicieli 20 redakcji, m.in. TVN24, Polsat News, "Gazety Wyborczej", "Rzeczpospolitej", Onetu, Radia ZET i PAP.

rt1200pap.jpg
Trzaskowski "nie będzie zaglądał w życiorysy". Kandydat KO chwali b. współpracownika SB

Pytanie Rafałowi Trzaskowskiemu zadał także przedstawiciel "Najwyższego Czasu" Grzegorz Jakubowski. Jakubowski pytał polityka PO o jego stosunek do wolności słowa oraz czy opowiada się za usunięciem art. 212 kodeksu karnego, który mówi o karze za zniesławienie osób publicznych, m.in. prezydenta.

Czytaj także:

Trzaskowski był także pytany przez Jakubowskiego, czy będzie audyt w TVP i Polskim Radiu i czy finansowanie mediów publicznych będzie jawne. Pytanie padło w kontekście opublikowanego także przez TVP filmu pod hasłem #MimoWszystkoDuda, będącego "oddolną akcją patriotów, którzy w pierwszej turze wyborów prezydenckich zagłosowali na Krzysztofa Bosaka, a w drugiej zagłosują - mimo wszystko - na Andrzeja Dudę". Uczestnicy tego spotu - w ocenie części polityków Konfederacji i dziennikarza z "Najwyższego Czasu", który zadawał pytanie - byli działaczami lub sympatykami PiS.

PAP TVP Info kamera mikrofon 1200.jpg
Trzaskowski chce likwidacji mediów publicznych. Zapowiedział, że w tej sprawie "zrobi wszystko"

Po "Arenie prezydenckiej" pojawiła się wiadomość, że przedstawiciel "Najwyższego Czasu" może być pracownikiem warszawskiego ratusza.

We wtorek tę informację potwierdziła rzecznik warszawskiego ratusza Karolina Gałecka.

"Jesteśmy zaskoczeni, że pracownik urzędu m.st. Warszawa zadawał w Arenie Prezydenckiej pytania Trzaskowskiemu, reprezentując prawicowy tygodnik. Nikogo w urzędzie nie informował o tym zamiarze. Zatrudniając go na zastępstwo, urząd oceniał jego kompetencje zawodowe, nie badał innych aktywności" - napisała Gałecka na Twitterze.

O to, czy wiedział, że Jakubowski jest warszawskim urzędnikiem zapytał dziś rafała Trzaskowskiego dziennikarz TVP Info.

– Nie wiem, kogo kieruje na spotkania i debaty dana redakcja. To jest decyzja redakcji. "Najwyższy Czas" wysłał swojego reportera. Ja nie jestem jak minister Ziobro. Od lustrowania ludzi. Lustrowaniem ludzi zajmujecie się wy za pieniądze publiczne - odpowiedział kandydat KO.

***

Zobacz także: - Trzaskowski nie dał rady w Warszawie, nie da rady w Polsce - mówił na konferencji prasowej wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Polityk przypomniał niezrealizowane obietnice wiceszefa PO - bezpłatne żłobki, bezpłatna komunikacja dla licealistów, budowa obwodnicy śródmiejskiej.

Źródło: TVP Info

paw/