Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Damian Nejman 13.07.2020

Witek: na wynik wyborów wpłynęły spotkania tam, gdzie rzadko bywają politycy

- Przy większej liczbie kandydatów głosy się bardziej rozkładają; tutaj nie ma żadnych wątpliwości, bo z tych dwóch kandydatów wygrywa jeden i jest nim Andrzej Duda - podkreśliła marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Pogratulowała też Rafałowi Trzaskowskiemu, "bo zebrał dużą liczbę głosów".

Marszałek Sejmu w wywiadzie dla Interii podkreśliła, że była spokojna o wynik wyborów prezydenckich. - Co prawda była to długa kampania, ale Andrzej Duda był wśród Polaków cały czas, nie tylko w kampanii i miał od nas silne wsparcie, bo wszyscy jeździliśmy po kraju - powiedziała.

Radosław Fogiel 1200.jpg
Fogiel: Andrzej Duda będzie prezydentem z najmocniejszym mandatem do rządzenia

Wyniki wyborów prezydenckich o przeliczeniu głosów z 99,98 komisji wyborczych

- Na wynik (wyborów) wpłynęły spotkania bezpośrednie w małych miastach powiatowych, gminach, wszędzie tam, gdzie rzadko politycy bywają. Takie spotkania są najlepsze, to przyniosło efekt. Bardzo cieszę się z tego zwycięstwa, moim zdaniem zasłużonego. Wszystko wskazuje na to, że Andrzej Duda zdobył kolejne dwa miliony wyborców, bo jeszcze poprawił swój wynik. A to znaczy, że ludzie dobrze oceniają jego prezydenturę i kierunek, jaki obrał w tej kampanii - oceniła Witek.

"Przez pięć lat udało nam się bardzo dużo zrobić"

Pogratulowała również Rafałowi Trzaskowskiemu wyniku. - Na tym polega demokracja, że ludzie powinni się spierać na programy, a nie na inwektywach. Tak starał się robić Andrzej Duda, bez żadnej niechęci. Rafał Trzaskowski też ma swój elektorat. Oczywiście nie możemy być wszyscy jednomyślni, ale różnić można się w sposób elegancki. Gratuluję oczywiście rywalowi, bo zebrał dużą liczbę głosów. Najważniejsze, że Polacy zdali sobie sprawę, że wszystko jest w ich rękach. Że to jest nasze święto, kiedy to my decydujemy, a nie żaden polityk - powiedziała marszałek Sejmu.

Witek została zapytana jak będzie teraz wyglądał czas Zjednoczonej Prawicy przez najbliższe trzy lata do kolejnych wyborów parlamentarnych. - Wytężonej pracy, bo jesteśmy w pandemii koronawirusa. Mówił o tym w kampanii prezydent Duda. Najważniejsze, byśmy jak najszybciej wyszli na prostą, na której byliśmy w marcu - wskazała.



- Prezydent postawił sobie za cel, by standard naszego życia był zbliżony do tego w Europie Zachodniej. Mamy jednak spore opóźnienie. Przez pięć lat udało nam się bardzo dużo zrobić, ale wiele jeszcze przed nami. Ważne, że nie dzielimy Polaków. Wszystkie programy, które zaproponowaliśmy, były kierowane absolutnie do wszystkich. Nikt nie pytał, czy rodzice, którzy biorą 500 plus, głosują na Prawo i Sprawiedliwość czy Platformę Obywatelską - dodała Elżbieta Witek.

dn