Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Majewski 17.07.2020

Ekstraklasa: Aleksandar Vuković widzi rezerwy w grze Legii. "Wiele rzeczy do poprawy"

Legia Warszawa może być już pewna tytułu mistrza Polski. W niedzielę w ostatnim ligowym meczu w sezonie piłkarze ze stolicy zagrają z Pogonią Szczecin. - Jestem zadowolony z tego sezonu, ale jest wiele rzeczy do poprawy - przyznał na konferencji prasowej trener Legii Aleksandar Vuković. 
  • Vuković w meczu z Pogonią chce dać szansę piłkarzom młodszym oraz tym, którzy w tym sezonie grali rzadziej 
  • Wolne od trenera dostał m.in. Paweł Wszołek 
PAP Dmowska-Andrzejuk 1200.jpg
Coraz więcej kibiców na stadionach Ekstraklasy? Minister sportu przedstawiła plan

Legia ma 69 punktów i o sześć wyprzedza Lecha Poznań, a o dziewięć ustępującego mistrza Piasta Gliwice. Wynik niedzielnego spotkania z Pogonią nie będzie miał zatem dla lidera już większego znaczenia. Klub ze Szczecina jest z kolei na ostatnim miejscu w grupie mistrzowskiej, ale ma jeszcze szansę awansować nawet o kilka pozycji.

Młodzi dostaną szansę 

Z tego powodu Vuković przyznał, że tak jak w poprzednim spotkaniu z Lechią Gdańsk można spodziewać się przynajmniej częściowo rezerwowego składu Legii w niedzielę, bo szansę mogą otrzymać młodzi piłkarze.

- Jest to możliwe. Zgłosiliśmy jeszcze dwóch piłkarzy drugiej drużyny do tego grona, które mamy. Niektórzy dostaną szansę w większym wymiarze czasowym, niektórzy w mniejszym. Ale będzie to skład zbliżony (do tego z meczu z Lechią - PAP) i bez większych zmian - zapowiedział.

Wszołek ma wolne, Majecki nie przyjedzie  

Część kadry miała wolne już przed poprzednią kolejką, a do tego grona dołączył też Paweł Wszołek. Jak zapewnił Vuković, żaden z piłkarzy nie musi wracać do klubu przed 29 lipca, ale większość pojawi się w niedzielę na pomeczowej dekoracji. Nie będzie na niej zawodników, którzy wyjechali z Warszawy w związku z koniecznością leczenia kontuzji.

- Nie będzie też Radka Majeckiego. Bardzo nam zależało, żeby do nas dołączył, ale w AS Monaco trwają przygotowania do sezonu, też mają swoje obowiązki - wyjaśnił szkoleniowiec Legii.

Majecki musiał opuścić klub już na początku lipca. Zespół z Księstwa nie chciał zgodzić się, aby bramkarz dograł do końca sezon z Legią. Vuković nie ukrywa, że trwają poszukiwania kogoś na miejsce Majeckiego.

- Nie jest tajemnicą, że chcemy sprowadzić bramkarza i tak na pewno będzie. Natomiast o konkretnych nazwiskach nie będę rozmawiał. Nie ma takiej sytuacji, żeby ten czy inny bramkarz był o ciut od podpisania kontraktu - uciął.

ekstraklasa 1200 f.jpg
Ekstraklasa. Nowe medale dla zespołów z podium

Może być lepiej 

Podsumowując kończący się sezon, Vuković nie ukrywał, że choć udało się zdobyć tytuł, przed jego podopiecznymi jeszcze wiele pracy.

- Jestem zadowolony z tego sezonu, bo zespół się rozwijał, stawał się coraz lepszy. Przy tym udało się dość pewnie osiągnąć ten najważniejszy cel, jaki mieliśmy. Jestem na etapie, kiedy bardziej wsłuchuję się w to, co mówi teraz Wojciech Kowalczyk, bo mi osobiście są bardziej potrzebne takie słowa i takie spojrzenie, może trochę mniej słodzące, ale też dające do zrozumienia mnie i wszystkim pozostałym, że trzeba wiele poprawić. Nie ma się czym zachwycać, pokazaliśmy swoje słabości. Nie można deprecjonować tego, czego dokonaliśmy w tym sezonie, ale jest sporo rzeczy, które można robić lepiej - zaznaczył Vuković.

Spotkanie z Pogonią, podobnie jak wszystkie inne mecze grupy mistrzowskiej w ostatniej kolejce, planowane jest na godzinę 17.30.

pm