Jak podaje "Welt am Sonntag", w telekonferencji, która odbyła się w ostatnich dniach, uczestniczyło "do 200" przedstawicieli Waszyngtonu. Gazeta cytuje anonimowego obserwatora rozmów, który powiedział, że Amerykanie "w przyjacielskim tonie bardzo wyraźnie stwierdzili, że chcą uniemożliwić ukończenie budowy gazociągu". W ocenie rozmówcy "Welt am Sonntag" to ostrzeżenie "należy potraktować bardzo poważnie".
"Wywieranie brutalnej presji"
W ubiegłym tygodniu sekretarz tanu USA Mike Pompeo poinformował, że Departament Stanu USA zniesie klauzulę, która chroni gazociąg Nord Stream 2 przed sankcjami. - Porzućcie projekt lub poniesiecie konsekwencje - dodał, zwracając się do firm pomagających w budowie.Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow groźbę sankcji USA określił jako "wywieranie brutalnej presji" na biznes europejski. Ocenił, że chodzi o "nieuczciwą konkurencję", w ramach której USA próbują "zmusić Europejczyków do kupowania droższego gazu na mniej korzystnych warunkach".
Czytaj także:
Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział, że budowa gazociągu zostanie ukończona z kilkumiesięcznym opóźnieniem na początku 2021 r.
TVP Info/pkr
Na skróty:
Informacje: Wiadomości| Sport| Gospodarka| thenews.pl| Euranet| IAR| Redakcja Katolicka
Rozrywka i kultura: Muzyka| Kultura| Teatr| Studio Reportażu| Polska Orkiestra Radiowa| Orkiestra Kameralna| Chór Polskiego Radia| Studia nagrań i koncertów| Bilety
Wiedza: Nauka i technologie | Historia | Szkolenia
Programy: Jedynka| Dwójka| Trójka| Czwórka| thenews.pl
Społeczności: Kontakt | Oceń nas!