Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Paweł Słójkowski 04.08.2020

Bournemouth pożegnało Artura Boruca. "Wielka osobowość"

AFC Bournemouth, były zespół Artura Boruca, pożegnał przechodzącego do Legii Warszawa golkipera. - Był jednym z najlepszych bramkarzy, jakich mieliśmy w swojej historii - powiedział prezes klubu Neill Blake.

W sumie Artur Boruc wystąpił w barwach "Wisienek" w 129 spotkaniach. Przechodził do klubu na wypożyczenie w 2015 roku z występującego w Premier League Southampton, gdzie zyskał duże uznanie. Ten ruch przez wielu był uznawany za krok w tył, ponieważ nowa drużyna Polaka występowała wówczas w Championship. Okazało się jednak, że Polak wybrał dobrze, ponieważ wkrótce ekipa Eddiego Howe'a zameldowała się w angielskiej elicie przy dużym udziale naszego bramkarza.

Pięć lat, które Boruc spędził w Bournemouth, zakończyło się relegacją, choć golkiper już wcześniej stracił miejsce w podstawowym składzie, ustępując młodszym kolegom. Jego kontrakt wygasł, od dłuższego czasu było jasne, że nie dojdzie do jego przedłużenia. 

Boruc zrobił to, co zapowiadał od dawna. Jako zdeklarowany legionista mówił, że marzy mu się powrót do obecnego mistrza Polski. Początkowo traktowano to jako plotki, ale zawodnikowi i klubowi udało się dojść do porozumienia, będąc czwartym nowym zawodnikiem stołecznego zespołu. To powrót po 15 latach do miejsca, w którym rozpoczęła się wielka kariera Polaka.

Czytaj także:

Wszystko wskazuje na to, że poprzedni klub Polaka będzie długo o nim pamiętał. 

- Artur odegrał wielką rolę w najnowszej historii klubu i bez wątpienia jest jednym z najlepszych bramkarzy, jacy kiedykolwiek grali w klubie. Jego występy, jeszcze na wypożyczeniu, pomogły nam awansować do Premier League, a późniejsza gra była kluczowa do utrzymania. Nawet jeśli jego rola uległa zmianie na przestrzeni lat, był uosobieniem profesjonalizmu i mentorem dla młodszych bramkarzy. Artur od zawsze powtarzał, że chce zakończyć karierę w Legii i cieszę się, że udało mu się to osiągnąć - powiedział prezes Bournemouth Neill Blake.

Na klubowym profilu na Twitterze znalazł się film, w którym przypomniane są najlepsze interwencje Polaka, okraszone podziękowaniami i określeniami takimi jak "wielki gracz" i "wielka osobowość". 

ps