Na Białorusi 17 sierpnia rozpoczęły się 4-dniowe manewry na poligonach w pobliżu granic Polski i Litwy. Prezydent Alaksandr Łukaszenka w sobotę kazał przerzucić elitarną brygadę powietrzno-desantową z położonego na wschodzie kraju Witebska pod Grodno.
Sankcje UE wobec sprawców przemocy na Białorusi. Wiceszef MSZ: mamy narzędzia, by je egzekwować
W środę na spotkaniu Rady Bezpieczeństwa białoruski przywódca polecił zwrócenie szczególnej uwagi na zachodnie granice Białorusi. W tym celu minister obrony generał Wiktor Chrenin polecił "przygotowanie propozycji" odnośnie obrony na grodzieńskim kierunku.
Do tego celu mogą być zaangażowane kompleksy rakietowe "Polonez", "Toczka" i drony. Ministerstwo obrony poinformowało, że "propozycje zostaną zaprezentowane dowódcy resortu wojskowego". Nie wynika z tego jednoznacznie czy chodzi o ministra obrony, czy prezydenta Białorusi.
Według niektórych komentatorów próba uzyskania poczucia zagrożenia ze strony NATO ma na celu odwrócenie uwagi Białorusinów od problemów wewnętrznych, w tym demonstracji opozycji. Może też być działaniem skierowanym na pozyskanie sympatii Rosji.